Corolla d4-d 2003r, wahania wskażnika temperatury

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam forumowiczów.

Problem polega na tym że, silnik nie trzyma stałych obrotów a wskażnik temperatury waha się od zera do połowy skali . Dzieje się to po zagrzaniu silnika (jak wskażnik zacznie się podnosić) i w całym zakresie obrotów . Jadę np.80km/h i staram się nie poruszać pedałem przyspieszenia auto nagle przyspiesza i z powrotem zwalnia. Dodam że odpala dobrze t.zn. tak jak przed usterka) Proszę o jakieś sugestie co może być przyczyna.

null
  
 
Trzeba przedluzyc 2 kable bo sa naprezone i sie przecieraja.
Bylo juz na ten temat ,naprawialem taki przypadek on line facet byl na wczasach we Wloszech, nawet wklejal zdjecia,popros forumowiczow jak to odszukac..
Jak masz czujnik temperatury cieczy -2 pinowy -patrz okolice przepustnicy-wkrecony do glowicy-ponizej kolektora ssacego .
wyglada to jakby zaprojektowano za krutka wiazke do czujnika i przedluzono ja taka przejsciowka okolo 10-20 cm kabla owinietego w gabce czy czyms takim,ale i to cos jest za krutkie ,wiec sie przeciera o plastik.Trzeba odwinac ta gabke obciac kabel,bo drugi jest juz prawie obciety przedluzyc o jakies 10 cm i podwiazac na opaskach aby nie dyndalo.
W silniku jak cos po czyms trze to za chwile jest przetarte.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2011-04-22 06:45:58 ]
  
 
Wielkie dzięki Bigelektron. Usterka już naprawiona. Silnik pracuje równiutko jak szwajcarski zegarek. Jeden przewód z wiazki był ułamany przy samej wtyczce. Jeszcze raz dziękuję. Życzę Tobie i wszystkim forumowiczom Wesołych Świat.
  
 
Ten problem miałem jak byłem na wczasach. Pomógł mi Bigelektron. Musiałem odszukać przewód, który idzie z wiązki silnika do czujnika temperatury i go zlutować (był przetarty od peszla).