[mkVII] Maglownica, wyciek, koszty

właśnie jestem sam w temacie przeciekania wspomagania,
za używaną max 100pln, ale tylko jeśli jest w idealnym stanie bo już za 350 mozna kupić regenerowaną z gwarancją, (za mk7 chyba 400, ceny pod warunkiem oddania swojej starej maglownicy)

jednak polecałbym najpierw dobrze sprawdzić czy to magiel, bo u mnie też silnik i magiel pod zbiorniczkiem są jak to ująłeś "zarzygane" ale w moim przypadku to pompa przecieka od spodu i leci po silniku

Chciałem się podpiąć - czy istnieje możliwość wyłączenia wspomagania tak, aby układ kierowniczy działał jak goła maglownica? Myślę o rozwiązaniu typu "odpięcie i zaślepienie przewodów, oszukanie czujnika ciśnienia" jeśli takowy jest. Mam do dyspozycji essiego mojej dziewczyny, a u niej wspomagania nie ma, i choć przy prędkościach zbliżonych do zera trzeba się trochę namęczyć, to jazda z większymi prędkościami jest po prostu fajniejsza gdy czuje się pracę układu a przez niego wszystkie sygnały z przednich kół. Dodam, że w obu samochodach (jej 1.8 D 92, mój 1.6 16v 93) zawieszenie i układ kierowniczy są w 100% sprawne i pracują poprawnie.

Czyli mam rozumieć, że nie ma nikogo kto może pomóc, podpowiedzieć, dać dobrą radę?

Więc musiałbym wymienić wszystkie części układu kierowniczego na te bez wspomagania, poza pasującymi do obu wersji. Ale pozostaje pytanie - jak z silnikiem? Jest pompa, jest płyn... Pompa chyba ma smarowanie płynem wspomagania, więc nie mogę wydłubać wszystkiego a pompy zostawić samej sobie aby tylko napinała pasek.

Poczekam aż odbiorę auto po zrobieniu blacharki i zajmę się tym na spokojnie.

Cytat:

2011-05-20 15:11:51, evol_umf pisze: Więc musiałbym wymienić wszystkie części układu kierowniczego na te bez wspomagania, poza pasującymi do obu wersji. Ale pozostaje pytanie - jak z silnikiem? Jest pompa, jest płyn... Pompa chyba ma smarowanie płynem wspomagania, więc nie mogę wydłubać wszystkiego a pompy zostawić samej sobie aby tylko napinała pasek. Poczekam aż odbiorę auto po zrobieniu blacharki i zajmę się tym na spokojnie.

bez wspomagania? po co się męczyć? nie lepiej kupić używana maglownice w dobrym stanie? napisz do kolegi "zsmarti" ma dobre i niedrogie części. Pozdro.

Cytat:

2011-05-20 08:50:09, Noorbi pisze: Czyli mam rozumieć, że nie ma nikogo kto może pomóc, podpowiedzieć, dać dobrą radę?

już ci odpowiadam, w poradach masz podane, trzeba dobrać się do maglownicy od kolumny kierowniczej. Czyli trochę gimnastyki.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach

Dołączam się do tematu ponieważ nie chce zaśmiecać forum kolejnym wątkiem o maglownicy.
A więc tak od dłuższego czasu zauważyłem że ubywa mi olej od wspomagania z początku dolewałem raz na 1,5-2 miesiąca.... Teraz olej ucieka prawie jak woda. Znalazłem w necie fotorelację jak wymienić uszczelniacz przy kolumnie kierownicy, bo właśnie tam cieknie.. Rozłączając kierownicę zauważyłem ślady czyjejś nie udolnej pracy, wgniecenia pod gumową osłoną za pedałem gazu. Lecz przy odkręcaniu śruby od tego gumowo-metalowego przegubu śrubą się ukręciła (przed odkręcaniem całość popryskałem WD) no i została w środku otworów a przegub ruszy się może 1-1,5cm w górę i nie idzie go wyciągnąć . Co radzicie mi w tym momencie zrobić ? Wyciągnąć maglownicę przy demontażu sanek? Czy może przegub ogólnie ciężko schodzi? Z góry dzięki za pomoc.

Aktualizacja tematu.

Panowie, wyciek z magla, z rozerwanej na długości 2cm osłony drążka kierowniczego (strona pasażera). Pod osłoną nie powinien znajdować się płyn a właśnie tam się znajduje, cała osłona, wahacz, nadkole w płynie. Czy są jakieś metody doszczelnienia magla po wykręceniu drążka kierowniczego, bo tylko nowa osłona nie załatwi tutaj sprawy.

Foto poglądowe: