[MkVI] Silnik się grzeje na wolnych obrotach.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ponownie. Mam taki oto problem. Podczas postoju, na biegu jałowym, silnik grzeje się do tego momentu aż załącza się wentylator, ten z kolei zbije temperature do takiej jaka powinna być tzn do połowu zakresu skali ( pomiędzy O a R w napisie NORM) a następnie silnik znów łapie powoli temperature, tzn kreska idzie w górę aż za pole literki M i wtedy znów załącza się wnetylator i zbija temp. I tak cały czas. Podczas jazdy ten problem nie występuje. Dodam jeszcze, że nie mam klimatyzacji a dmuchawy dmuchają gorącym powietrzem. Czujnik temperatury i termostat mam nowy. Zamierzam też za pare dni wymienić cieknącą chłodnicę na zupełnie nową. Czy to może być wina zapchanej chłodnicy czy termostatu, a może czujnika włączenia wentylatora. Nie mam już pojęcia co z tym zrobić dlatego piszę tutaj. Z tego co zaobserwowałem w innych autach to ten wskaźnik temp. zawsze stoi na połowie skali i ani drgnie w jedną czy druga a u mnie nie. Moje auto to Escort 1.8 i 16V benzyna.

[ wiadomość edytowana przez: misdroj dnia 2011-05-07 10:41:13 ]
  
 
Na biegu jałowym mam to samo i nie robi to na mnie żadnego wrażenia w 3 escortach jak bawiłem się w naprawę (wymianę nagrzewnicy) odpowietrzałem właśnie tak, że na jałowym on się grzał ąż do momentu załączenia wentylatora.

Jak stoisz w miejscu to auto nie dostaje jeszcze podmuchu zimnego powietrza co tez ma wplyw na ten "efekt"

więc ja rozumuje, że jest do normalna praca silnika i układu chłodzenia.


I siemasz z zkmkm


[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2011-05-07 11:05:42 ]
  
 
Ale to jest normalny objaw. Większość aut tak ma. Essy mają tak ustawioną pętle histerezy.
Silnik się nagrzeje to schłodzi go do normalnej temperatury i się wyłączy i tak w kółko. To samo mam w corsie.
W innych autach mogą być dwa wiatraki załączane szeregowo bądź równolegle, przez co pracują raz szybko raz wolno i chłodzą cały czas utrzymując silnik w stałej temperaturze.
Ewentualnie jeden z kilkoma stopniami nawiewu.
  
 
Ok dzięki Panowie. Będę spokojniejszy teraz. Wymienię jeszcze zamówioną już nową chłodnicę i mam nadzieje będzie dobrze.
  
 
Tak jak koledzy wyżej - twój problem nie jest problemem Teraz gdy temperatura w ciągu dnia wynosi około 20*C, w korku silnik musi się grzać. Ale dobrze obserwuj ten wskaźnik temperatury i pilnuj wentylatora, bo jak się popsuje to temperatura wejdzie na czerwone pole i wtedy może być prawdziwy problem W postaci zatarcia silnika na przykład
  
 
Wszystko zależy jak szybko na wolnych wzrasta temperatura.Wyczuwam z posta kolegi ,że dzieje się to stosunkowo szybko .
  
 
To że temperatur szybko wzrasta może być spowodowane nieszczelnością w układzie, co się wiąże z niskim poziomem płynu chłodniczego. Ciśnienie nie jest odpowiednie i silnik nie chłodzi się z pełną sprawnością.
Kolega wymieni chłodnicę, zaleje dynagelem i wszystko wróci do normy