[Ogólne] czy escort mk6 dobrze jezdzi na gazie?

Cytat:

2011-08-11 22:13:13, stallion pisze: tak jak w temacie posiadam escorta mk6 94 rocznik silnik 1.6 16V i mam pytanie czy ten silnik będzie dobrze pracował na zwykłym gazie czy będzie odczuwalny spadek mocy czy będzie gasnął czy coś w tym stylu ?

Tak będzie odczuwalny spadek mocy. Pracował będzie przeciętnie, na pewno nie bez awaryjnie.
Lepiej dołóż do sekwencji, bo teraz z II generacją, raczej auto ciężko sprzedać - a pewnie kiedyś będziesz chciał zmienić.

Cytat:

2011-08-11 22:19:11, deathrider_85 pisze: Pracował będzie przeciętnie, na pewno nie bez awaryjnie.

jak bedzie mial partaczy gaziarzy to tak moze byc .

Miałem instalkę ponad 6 lat ,ogólnie Escort do tej pory już 10 lat na LPG ,nic się nie działo ,żadnych strzałów .Stan oleju nie zmieniał się ani grama .Podstawa to dobre świecę i przewody i będzie hulał jak talala...

dzięki za wszystkie informacje poza tym na sekwencje mnie nie stać licze sie z częściowym spadkiem mocy ale jak wszystkim którzy zakładają LPG chodzi mi o oszczędność a co do wypowiedzi jednego z kolegów auta nie sprzedam to auto "dostałem od ojca" (musiałem mu dołożyć 2 tyś na jego nowe auto) jest to auto które od dawna podziwiam jest w rodzinie przez 9 lat nigdy wcześniej nie wadziło gazu poza tym jest zadbane i mam sentyment do tej marki oraz do tego samochodu bo na nim stawiałem 1 kroki wiedz będę nim jeździł aż się rozpadnie a nawet dłużej

zakladaj smialo gaz 2 generacji, jezeli jezdzisz mniejsze dystanse to przy sekwencji spora czesc dystansu bedziesz pokonywal na benzynie, 2 generacja jezeli jest dobrze zalozona i wyregulowana , swiece i caly uklad zaplonowy jest sprawny to nie ma prawa nic strzelic, dodam ze ja jezdze 1,8 zetec z gazem 1 generacji i osobiscie pokonalem nim ok 50 tys a poprzedni wlasciciel nie wiem ile i w czasie tego dystansu czyli jakies 3 lata mialem 2 wystrzaly gazu dodam ze calkowicie nieszkodliwe zgasl odpalilem i jazda dalej , z czego oba przypadki wynikaly z zaniedbania bo raz to byly przewody a innym razem zachcialo m i sie oszczednosci i troche go skrecilem za mocno kiedy jeszcze nie mialem pojecia o regulacji.
teraz instalacje serwisuje calkowicie sam regulacje wymiany filtrow itd i cieszez sie z taniego jezdzenia.
Jak chodzi o osiagi to wiadomo zwezka w dolocie a wiec i spadek mocy musi byc , jednak nie jest to jakos bardzo stresujace moj bez problemu na gazie osiaga 170 i to sprawdzane na krotkim odcinku a nie dluga prosta i sie chwala ze osiagaja 190 po pol godziny rozpedzania a wyprzedzanie tez nie stwarza problemow, wazniejsze od predkosci max jest moim zdaniem zeby auto ladnie sie wkrecalo nie szarpalo oraz nie gaslo a to wszystko przy poprawnie wyregulowanej instalacji nie stanowi problemu.
na koniec to chcialbym tylko ocenic te instalacje sekwencyjne za 2300, jak mam miec taka instalacje to juz wole miec mikser , no chyba ze lubisz przypadki zacinania wtryskiwaczy , gasniecia auta przy porannym przelaczeniu , szarpania i ogolnie wyzszych kosztow serwisu takiej instalki.
jezeli juz sekwencja to na pozadnych podzespolach i pozadnie zamontowana i wystrojona, o ile pozadne podzespoly mozna zazadac od gazownika tak z montazem i regulacja roznie bywa , a juz na pewno nie osiagnie sie tego instalacja zakladana w warsztacie za 2300

założyłem gaz do mojego essa oczywiście gaż II generacji jak narazie odpukać w nie malowane chodzi bardzo dobrze poza tym ze schodzi z obrotów wolniej i na niskich obrotach nie chodzi tak jak na benzynie jeździ ładnie płynnie oraz nie stracił wiele na mocy wiedz oby tak jak najdłużej

zwykła instalacja II generacji