[MKVII]1.4 CVH EFI wczoraj nie palił dzisiaj pali ale gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie. Autko chodziło OK do dnia w którym grzebałem przy pompie paliwowej (chciałem zreanimować wskaźnik paliwa - bez rezultatu). Wsadziłem pompę do zbiornika, poskładałem wszystko do kupy i odpaliłem, autko normalnie chodziło, zrobiłem jakieś 7km po czym go zgasiłem. Po 15 min. chciałem odpalić i odjechać - niestety już nie zapalił, pomimo tego że rozrusznik kręcił. To wszystko działo się w sobotę.

Wczoraj tj. w niedzielę odpalałem go na kable... silnik wcale nie gadał :/

Dzisiaj podmieniłem aku (bo tamten już padł), silnik gada, ale gaśnie :/

Chciałbym zaznaczyć że pompę normalnie słychać, także pracuje.

Nie wiem kompletnie za co się zabrać i gdzie szukać przyczyny.

Świece sprawdziłem, iskra jest. Jak go odpalę i dodam gazu to od razu gaśnie (na filmiku drugie podejście).

Tutaj filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=H0cooAspcZ8

[ wiadomość edytowana przez: czyczu dnia 2011-10-03 18:40:02 ]
  
 
Ja na twoim miejscu zaczął bym od odpięcia wężyka paliwa przy silniku i sprawdził jak paliwo sika po przekręceniu zapłonu.
  
 
Cytat:
2011-10-03 18:33:49, czyczu pisze:
... Autko chodziło OK do dnia w którym grzebałem przy pompie paliwowej...


Naprawdę nie widzisz związku?
Cytat:
2011-10-03 18:33:49, czyczu pisze:
...Chciałbym zaznaczyć że pompę normalnie słychać, także pracuje....


Pompa pracuje, ok, ale jakie daje ciśnienie i czy pracuje tak samo cały czas (jak masz odpalony silnik, to przecież jej nie słyszysz)?

Przypomniał mi się kolega, który sprawdzał bezpieczniki w aucie. Jak wyciągnął któryś z rzędu i zgasły światłą, to sru bezpiecznik w krzaki...bo przecież zgasły światła, więc jest uszkodzony...
  
 
Problem rozwiązany, ale nie do końca :/

Problemem okazało się zbyt niskie napięcie na pompie, co skutkowało niskim ciśnieniem paliwa i gasnący silnik.

W chwili obecnej pompę podłączyłem na "krótko" do kabli zasilających radio (+12 po przekręceniu kluczyka).

Teraz pytanie gdzie przyczyna ?

Podmieniłem przekaźnik czerwony 4 pinowy na 5 pinowy z literką R, i nie wiadomo dlaczego pompa zaczęła normalnie pracować, niesety tylko przez chwilę :/

Ja obstawiam skrzynkę bezpieczników - a Wy ?
  
 
skrzynka, kable, włącznik bezwładnościowy, przekaźnik.
  
 
Cytat:
2011-10-04 15:47:34, surec pisze:
skrzynka, kable, włącznik bezwładnościowy, przekaźnik.



Włącznik bezwładnościowy potrafi takie cuda ? Wydaje mi się że jak on wystrzeli to raz a dobrze, a nie że "leci w kulki" że raz łączy a raz nie.

Wskaźnik zaczął normalnie pokazywać stan paliwa, tylko że po przekręceniu kluczyka, bo gdy zapalę już auto to spada grubo poniżej rezerwy - po tym wnioskuję że to skrzynka, ewentualnie wiązka co idzie do pompy.

Tak to jest jak poprzedni właściciel zostawi niespodzianki, naprawy druciarskie i wszystko zrobione na odp.....
  
 
Ja bym obstawiał skrzynkę. U mnie było tak że pompka nie chodziła, a gdy podmieniłem przekaźnik to było ok przez jakiś czas, póki skrzynka się nie sypnęła.
  
 
Cytat:
2011-10-04 17:29:09, czyczu pisze:
Włącznik bezwładnościowy potrafi takie cuda ? Wydaje mi się że jak on wystrzeli to raz a dobrze, a nie że "leci w kulki" że raz łączy a raz nie....


Podałem po prostu elementy odpowiedzialne za pracę pompy.
Akurat wł.bezwł. jest banalny do sprawdzenia, dlatego warto go przynajmniej zmostkować.
  
 
Niestety podłączenie pompy pod radio nie dało rezultatów (kolejny kaprys skrzynki ?), co prawda radio działa, ale pompa dalej ma za mało prądu W chwili obecnej wsadziłem drugi aku za fotelem kierowcy, podłączyłem pompę do niego i wstawiłem sobie guziczek

W niedzielę biorę miernik do łapy i lecę z koksem...może coś znajdę
  
 
Tez przerabiałem temat za małego prądu na pompce paliwa ( 3V) +12V dochodziło normalnie ale problem był z masą która w moim przypadku była przykręcona do progu przy fotelu kierowcy. Zdejmij plastik z progu i zobacz jak tam to wygląda. U mnie przerdzewiał kabel. Dobrze też będzie jak do pompki podepniesz osobny kabel masy i wtedy będziesz miał pewność czy to o to loto.