Nie znalazłem na forum tego tematu.
Chodzi o to jak założyć tę uszczelkę w tylnych drzwiach.
Uszczelka przymarzła i przy energicznym otwieraniu drzwi - odpadła.
Jest to gumowa uszczelka z wtopionym elementem metalowym w postaci rynienki, która była wsunięta na takie grzybki w drzwiach, od tylnej części drzwi, mniej więcej od szyby do progu, łącznie z łukiem na nadkole. Element metalowy jest w części pionowej i w części wygiętej na nadkole. Jest to jedna całość. A grzybki są po trzy, na części pionowej i na łuku nadkola drzwi.
Może ktoś miał taki przypadek i coś podpowie. Bo udało mi się z oporami wsunąć uszczelkę tylko na jeden grzybek w części pionowej drzwi od góry, a jak z resztą, nie mam pojęcia. Na wcisk raczej nie uda się.
zdjąć, wszystko dokładnie wyczyścić z dużej ilości syfu - i uszczelkę i drzwi. Sprawdzić, czy nie ma rdzy na drzwiach, pewnie będzie. Jesli nie ma, wykleić na nadkolu zabezpieczenie lakieru w miejscu dochodzenia uszczelki. Jak wszystko czyste, nie zgnite i nie pogięte, musi ładnie się trzymać.
uu mnie uszczelka jest odpowiednio wygieta wiec nie ma mozliwosci inaczej jej zalozyc...swoja drogaja zdjalem bo jak mi blacharz robil drwi to powidzial e ona duzo nie daje a wniej sie syf zbiera i rdzewieja drwzi...
Z wypowiedzi Kolegów wynika, że się nie zrozumieliśmy.
Mnie chodzi o to jak tę uszczelkę założyć, jak wsunąć na te grzybki, które są w drzwiach. U mnie drzwi są czyste bez korozji.
Wcześniej uszczelka trzymała się tylko na tej części pionowej od szyby do zagięcia, a część wygięta przylegała bez zamocowania.
Bo przecież jej się nie przykleja do drzwi tylko wsuwa lub wciska metalową częścią na te grzybki metalowe w drzwiach. Tylko w jaki sposób to zrobić?