[Ogólne] brak wspomagania a wielkość felgi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie. Planuje do mojego essiego zakupić felgi aluminiowe. Mam jednak dylemat ponieważ nie mam w nim wspomagania;/ Chciałem nabyć drogą kupna felgi 16" obecnie są 13", w lecie były 14". I tutaj rodzi się moje pytanie. Czy zakładając takową felgę (16'x 7.5 cala et 35) waszym zdaniem będę w stanie w ogóle przekręcić kierownicą? I czy ma to jakikolwiek sens?

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2012-02-13 20:04:59 ]
[ powód edycji: poprawa tytułu ]
  
 
Pytanie względne, jak masz siłe w łapach do dasz rade


Może warto dołożyć wspomaganie?

jaki masz silnik?
  
 
Jesli chodzi o sily potrzebne do skrecania to bardziej ma tu znaczenie szerokosc opony a nie rozmiar felgi. Ja w samuraiu jezdzilem na 295 bez wspomagania i bylo ok,wiec Ty w escorcie na pewno sobie poradzisz z typowa rozmiarowka opony.
  
 
Ciężko będzie bez wspomy. W normalnej jeździe nie będziesz miał problemu, ale jakieś ciasne zawracanie czy manewrowanie na parkingu pod supermarkietem - tragedia. Felga też ma znaczenie bo np. 195 na 6,5" będzie węższa niż na 7,5".
  
 
Cytat:
2012-02-13 13:51:47, Pele19m pisze:
Felga też ma znaczenie bo np. 195 na 6,5" będzie węższa niż na 7,5".

Łał im szersza felga tym bardziej się rozszerza opona?
  
 
Jasne, że tak

Poza tym jedne opony są szersze niż inne w tym samym rozmiarze...
  
 
Cytat:
2012-02-13 14:03:51, Pele19m pisze:
Jasne, że tak


Nie, szerokosc felgi ma wplyw, ale na srednice zewnetrzna opony
  
 
Zauważcie, że bieżbik każdej opony jest "zawinięty" na boki - jak wrzucisz oponę na szerszą felgę to boki się odwijają. A średnica swoją drogą. Nie mówię tu o balonach tylko o oponach na niskim profilu.
  
 
I co z tego, że się odwijają? Opona przez to styka się bokami z podłożem? Raczej niezbyt prawda?
  
 
Ale macie problemy. Proponuję wrzucić parę tych samych opon na dwie różne felgi i porównać - ja wiem jak to wygląda...
  
 
Tak wygląda, że ścianki się kładą, ale dalej tylko bieżnik ma kontakt z podłożem Jeśli myślisz, że jest inaczej to się po prostu mylisz Ewentualnie jak masz ciśnienie 0,5b to może jest inaczej
  
 
pele z calym szacunkiem, ale poraz kolejny wymyslasz jakies herezje i tym samym wprowadzasz ludzi w blad... jeszcze raz pomysl i dobrze sie zastanow co wielkosc i szerokosc felgi ma wspolnego sila potrzebna do krecenia kierownica...

glowna uwage zwrocil bym w tym przypadku na nacisk na przednia os oraz szerokosc opony (czyt. powierznie jaka opona wywiera nacisk na podloze)

A juz totalna bzdura jest ze opona o duzym naciagu (np 195/40 zaciagniete na 9J) ma wieksza powierznie przylegania do podloza niz ta sama opona zaciagnieta na 7J. Malo tego w wiekszosci przypadkow w rzeczywistosci ta zaciagnieta na 9J bedzie miala mniejsza powierzchnie dolegania ze wzgledu na to iz naciag powoduje ze srodek opony zapada sie delikatnie do srodka, przez co praktycznie jezdzimy na zewnetrznych stronach bieznika. Dlatego wiekszosc opon sprzedawnych na allegro ktore jezdzily na hardocowym naciagu maja wydarte boki a na srodku maja 6-7mm bieznika.
  
 
Silnik mam 1.6 zetec'a. Właśnie się zastanawiałem nad tym jaką oponę do tego założyć. Myślałem 195 na... no właśnie na ile? bo kurcze nie mam pomysłu. Co do założenia wspomagania dzisiaj dzwoniłem i powiedzieli mi 700 zł na używanych częściach wiec się nad tym zastanawiam. Z Pele też się osobiście nie zgadzam. Naciąg moim skromnym zdaniem nie ma nic a nic wspólnego z przyleganiem opony do asfaltu. Miałem w poprzednim aucie te same opony najpierw na stalówkach a później na alu szerszych od nich i nic takiego nie miało miejsca
  
 
Cytat:
2012-02-13 13:24:17, blackjackvt pisze:
Witam serdecznie. Planuje do mojego essiego zakupić felgi aluminiowe. Mam jednak dylemat ponieważ nie mam w nim wspomagania;/ Chciałem nabyć drogą kupna felgi 16" obecnie są 13", w lecie były 14". I tutaj rodzi się moje pytanie. Czy zakładając takową felgę (16'x 7.5 cala et 35) waszym zdaniem będę w stanie w ogóle przekręcić kierownicą? I czy ma to jakikolwiek sens?



ja mam 15 cali przy 195/50 i bez wspomagania, nie ma żadnych problemów więc przy 16 takich samych lub nawet 205 też nie bedzie

-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
zalerzy od przyzwyczajenia ja kiedys do essa mk4 1,3 wrzuciłem 225/40/r17 (orginalnie były 155/80/r13) i do tego wpadła ta mała kierownica z allegro o srednicy 32cm ,i jakos nie było problemów ani utrudnień spowodowanych brakiem wspomagania. Wiadomo na początku odczujesz jakąś tam różnice ale po tygodniu się przyzwyczaisz . Gorzej jak jakaś kobieta tym bedzie jezdzic to morze troszeczke marudzić
  
 
Nie no póki co to zamierzam nim śmigać sam wiec nikt nie będzie marudził chciałbym go zrobić tak trochę na germańca w sensie z naciągiem. Wiem że felga nie jest za szeroka ale jaką oponkę wrzucić by chociaż mały efekt osiągnąć? od razu mówię że raczej 175 nie wchodzi w grę bo na tym się jeździć nie da jak dla mnie;p Albo może nie tak Jaką oponkę polecilibyście by to ładnie wyglądało i nie obcierało nigdzie?
  
 
na te 16" proponuje 195/45 przód i 205/45 tył. Sam tak mam i jest idealnie. Chyba ze znajdziesz 195/40 na przód!


[ wiadomość edytowana przez: Kacperooo dnia 2012-02-13 15:52:15 ]
  
 
pogadaj dobrze na forum z zsmarti o części do wspomy i jeśli masz jakieś zdolności manualne to sam założ.

Nie ma żadnej filozofii.

Mnie dolożenie wspomy wyszło jakies 150zł za części.
  
 
to co bym musiał kupić kolego? maglownica, zbiorniczek i co dalej?
  
 
Cytat:
2012-02-13 16:13:57, shadk-k pisze:
pogadaj dobrze na forum z zsmarti o części do wspomy i jeśli masz jakieś zdolności manualne to sam założ. Nie ma żadnej filozofii. Mnie dolożenie wspomy wyszło jakies 150zł za części.

Mega tanio te części Cie wyszly.

Potrzebujesz pompę wspomagania, węże, zbiorniczek i maglownice.