[MKV] Problem z rozrusznikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

jest to mój pierwszy post na forum, więc wypadałoby się przywitać. Od dzisiaj jestem właścicielem Escorta MKV 1.4 LPG kombi w kolorze czerwonym. Jest to już moje kolejne auto (poprzednio 2x seat ibiza), które mam nadzieję będzie służyło mi przez kilka lat. Mam świadomość, że nie kupiłem nowego auta, dlatego ma parę mankamentów, które z czasem należałoby poprawić, o czym sukcesywnie będę pisał.

Tyle tytułem powitania, a teraz do rzeczy:

Kupiłem Escorta mając świadomość, że jest w nim niesprawny rozrusznik. Po przekręceniu kluczyka kontrolki przygasają ale ze strony rozrusznika zero reakcji. Czy rozrusznik jest już do wymiany? Co sprawdzić, co może być tego przyczyną?

Szukałem na forum, ale większość tematów urywała się w połowie.

Z góry dziękuję za pomoc.
  
 
Czy wał korbowy obraca się w tym silniku ?
  
 
No ale jak szukałeś to nie znalazłeś odpowiedzi że jak przygasają kontrloki to szczotki w rozruszniku się zawiesiły bądź koniec już szczotek?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Być może szczotki, być może elektromagnes. Zrób tak - wsadź kogoś do auta, niech przekręci kluczyk i trzyma Ty w tym czasie zacznij nawalać w rozrusznik młotkiem Jak zacznie kręcić to najprawdopodobniej szczotki są zawieszone/skończone.
  
 
Cytat:
Być może szczotki, być może elektromagnes. Zrób tak - wsadź kogoś do auta, niech przekręci kluczyk i trzyma Ty w tym czasie zacznij nawalać w rozrusznik młotkiem



Jutro tak zrobię i dam znać, czy pomogło.

Cytat:
Czy wał korbowy obraca się w tym silniku ?



Tak, samochód pod dom przyjechał o własnych siłach, na pych odpala bezproblemowo.
  
 
Cytat:
2012-02-14 20:59:34, Blady214 pisze:
...Escorta mając świadomość, że jest w nim niesprawny rozrusznik. Czy rozrusznik jest już do wymiany? Co sprawdzić, co może być tego przyczyną? Szukałem na forum, ale większość tematów urywała się w połowie. Z góry dziękuję za pomoc.


Szczotki, tulejki i elektromagnes. Przy okazji warto oblukać bendix.
Daj maila, to podeślę Ci fotki jak wygląda dokładnie rozrusznik rozebrany.
  
 
tak dla przypomnienia - zanim zaczniesz odkręcac przewody od rozrusznika - odłacz akumulator
 
 
Cytat:
2012-02-15 15:35:52, Otizon pisze:
tak dla przypomnienia - zanim zaczniesz odkręcac przewody od rozrusznika - odłacz akumulator



Dobrze wiedzieć, bo znając moje szczęście nie pomyślałbym o tym.

Czyli najprościej będzie wymienić cały rozrusznik?

surec mój mail to blady214@gmail.com
  
 
Wymienić każdy sobie może ale już naprawić to nie wiele więcej trudności.

Albo inaczej, bardzo chętnie przygarnę twój stary rozrusznik jak chcesz go wyrzucić. Za koszt wysyłki OK?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Jeżeli nic z nim nie wymyślę, to nie ma problemu.

Obejrzałem rozrusznik, pukanie w niego nie przynosi efektu. Poniżej jego zdjęcie, na którym widać jakby jeden kabel bez izolacji, czy on może być winowajcą?

Rozrusznik

[ wiadomość edytowana przez: Blady214 dnia 2012-02-15 22:25:20 ]
  
 
wrzuciłem Ci na maila fotki, może coś pomoże.
  
 
Dzięki wielkie za zdjęcia. Raczej sam z tym nic nie wywalczę, tym bardziej, że nie mam garażu z kanałem, więc raczej zostaje mi mechanik i wymiana rozrusznika.
  
 
Mi tam nawet kanał nie potrzebny ale to zależy od zdolności manualnych.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
ja wjechałem autem nad zagłębienie w ziemi, wczołgałem się i wyjąłem rozrusznik.
  
 
Cytat:
2012-02-16 18:49:32, surec pisze:
ja wjechałem autem nad zagłębienie w ziemi, wczołgałem się i wyjąłem rozrusznik.



Dobrze ale ty wiesz gdzie ręce wsadzić a kolega nie za bardzo chyba
opisz mu jakie klucze co ma zrobić i podejrzewam że też da radę
  
 
Najeżdżasz autem na wzniesienie tak żeby przód auta miał wystarczająco miejsca żeby weszła tam głowa i "jakoś" ręce.
Ściągasz klemę z akumulatora.
Przygotuj sobie nasadkę 13
Grzechotkę i przedłużkę.
Klucz płaski 10 lub nasadkę 10
Włazisz pod przód auta
Odkręcasz 3 śruby 13 trzymające rozrusznik z silnikiem
jak wysuniesz rozrusznik to będzie wisiał na dwóch kablach przykręconych do elektromagnesu.
Gruby czerwony z akumulatora - odkręcasz go nasadką 13(czasami jest to 12)
cieńszy czerwono czarny może być na klucz 10 albo na wsówkę, wtedy nie używamy nasadki 10.
Tyle.
Ubierz się ciepło, połóż na ziemi jakiś koc, kape bądź wykładzinę i pilnuj się żebyś przemarzł.
Wcześniej możesz sobie silnik odpalić żebyś w łapki miał ciepło.



-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2012-02-16 20:04:31, Kleszczak pisze:
Najeżdżasz autem na wzniesienie tak żeby przód auta miał wystarczająco miejsca żeby weszła tam głowa i "jakoś" ręce. Ściągasz klemę z akumulatora. Przygotuj sobie nasadkę 13 Grzechotkę i przedłużkę. Klucz płaski 10 lub nasadkę 10 Włazisz pod przód auta Odkręcasz 3 śruby 13 trzymające rozrusznik z silnikiem jak wysuniesz rozrusznik to będzie wisiał na dwóch kablach przykręconych do elektromagnesu. Gruby czerwony z akumulatora - odkręcasz go nasadką 13(czasami jest to 12) cieńszy czerwono czarny może być na klucz 10 albo na wsówkę, wtedy nie używamy nasadki 10. Tyle. Ubierz się ciepło, połóż na ziemi jakiś koc, kape bądź wykładzinę i pilnuj się żebyś przemarzł. Wcześniej możesz sobie silnik odpalić żebyś w łapki miał ciepło.



I to jest pomocna odpowiedź Dzięki Kleszczak
sądzę że i kolega da teraz radę wymienić sam osobiście rozrusznik i zostanie mu jeszcze kaski na grzane Piwko po wymianie zamiast płacić panu Czesiowi w Warsztacie
  
 
Jutro wolne, a z opisu wynika że wymiana rozrusznika to niezbyt skomplikowana czynność, więc może się uda, dam znać jaki efekt

Rozrusznik wymieniony, wszystko działa jak należy, dzięki wielkie za pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: Blady214 dnia 2012-02-20 21:47:09 ]