[Gornik36] Fordziu MK7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako iz goszcze na forum juz od jakiegos czsu przyszedł czas na pokazanie mojego wozidła. A więc : jest to Escort mk7 z 1997 roku w gazie. Fordzik ma na wyposażeniu : Szyber dach , 2x poduszka powietrzna , el. podnoszone siedzenie , wspomaganie , centralny zamek. Nabyłem go zupełnie przypadkowo. Panicznie potrzebowałem auta gdyż poprzednie sie popsuło , a akrat jechałem do pracy i zauwazylemtegoz to essa . Dziwnym fartem kobieta ( poprzednia włascicielka) chciala sie go szybko pozbyc , gdyż nie miła kasy na rejestracje nowego autka .

http://www.polskajazda.pl/Samochody/Ford/Escort/134617

[ wiadomość edytowana przez: djtados dnia 2012-03-07 21:08:48 ]
  
 
to że ludzie chcą szybko się pozbyć escortów to akurat nie nowość, może kiedyś doczekam się sam jakiegoś escorta a Tobie życzę bezawaryjnej jazdy.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Przenoszę do odp działu.
  
 
Ok. I sorki za pomyłke

A tu foty dla wymagajacych.












[ wiadomość edytowana przez: Gornik36 dnia 2012-03-08 22:35:16 ]
  
 
Nic na tych fotkach nie widac

Zrób jakąś konkretną sesyjkę no i w miarę duze fotki a nie miniaturki
  
 
Cytat:
A tu foty dla wymagajacych.



LOL
  
 
kolekcja znaczkow pocztowych
  
 
Jak opanuje wszystko na forum to i sesyjka bedzie . Teraz nie ma zbytnio kiedy fotek pstrykać
  
 
Taka mała aktualizacja.

Jak widać nie tylko kolega Hex mial w ostatnim tygodniu pecha







  
 
Ehh... ja też zimą tak przywaliłem w słup tylko mocniej tak, że lampa poszła się... Ty to masz tylko zadrapanie
  
 
Ja mialem szczeście ze niedaleko był szrot , bo mi tylna tez poszła ale sie jakos szybciutko uwinelem i nowa za 10złoty kupiłem
  
 
Jeszcze się okazało u mnie, że pierwszy właściciel też musiał tak przywalić, bo lampa była nowsza od auta, a z narożnika odpadł szpachel i tu ciekawostka - na zachodzie tego nikt nie klepał, tylko walneli szpachelek taki jakby metaliczny, pierwszy raz widziałem coś takiego. najgorsze, że mam do naprawy zderzak zendera.
  
 
U Pele to nie masz ciekawej sytuacji. Ja teraz musze skaś moze jakiegos zendera dorwac , no i bazej uważac przy cofaniu