Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
robertkaluza Klubowy Weteran Daewoo Espero 1.8 LP ... Tychy | 2012-03-22 18:03:17 Może kostka stacyjki?
Pozdr. |
robertkaluza Klubowy Weteran Daewoo Espero 1.8 LP ... Tychy | 2012-03-23 07:05:43 stacyjka
Tutaj masz wszystko widoczne. Chodzi o tą czarną kostkę po przeciwnej stronie co kluczyk. Jak będziesz wymieniał, to bierz oryginał, bo zamienniki szybko się sypią. Pozdr. |
robertkaluza Klubowy Weteran Daewoo Espero 1.8 LP ... Tychy | 2012-03-23 17:30:11
Lepiej wymień. Jak już coś z nią szwankuje, to lepiej kupić nową. Mi kiedyś nawet poszedł dym spod kierownicy Pozdr. |
VEndriuV Espero 1.5 GLX Katowice | 2012-03-24 10:04:40 dzięki, myślałem, że dalej z kostki wychodzą przewody. Ale widze, że dalej juz mechanicznie jest sterowane.
Kto rozpozna te przekaźniki itp. Wszystko jest koło bezpieczników: 1. Pewno stacyjnka alarmu 2.??????? 3.????? 4.????? 5.????? 3 to nie bimbaj ? (dźwięk od niezgaszonych świateł) ? |
VEndriuV Espero 1.5 GLX Katowice | 2012-04-01 19:55:51 tutaj jakby ciąg dalszy tego wątku
Tak więc temat juz nie ważny. http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=265429&c=26&f=17 |
Michal7e91 Member Klubu Espero Daewoo Espero Orzysz/Łódź | 2012-05-12 00:15:11 Witam.
Opiszę swój dzisiejszy przypadek. Podobny ale nie taki sam. Otóż dziś nagle podczas jazdy obrotomierz wykonywał dziwne ruchy, po chwili samochód nie miał mocy i zgasł przed dużym skrzyżowaniu tworząc nie mały korek. Uruchomić się nie dało, po przekręceniu kluczyka kontrolki gasły, rozrusznik nie kręcił. Ale zacząłem szukać problemu. najpierw zmierzyłem napięcie akumulatora przy rozłączonych klemach. Było coś ok. 12V. Natomiast po przekręceniu kluczyka i zaświeceniu się kontrolek na desce napięcie na akumulatorze spadało nawet do wartości ok 4V. Po czym po wyłączeniu zapłonu po kilku chwilach znów było ok. 12V. Po odpaleniu auta za pomocą kabli i innego auta chciałem zmierzyć ładowanie, ale napięcie cały czas spadało i auto gasło. Może ktoś z Was koledzy zna podobny przypadek i powie gdzie mogę szukać usterki, bo w przeciwnym razie będę musiał odholować samochód do elektryka. pozdro Michał |