[MKV] Tylne zawieszenie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie. Od jakiegoś czasu zaczęły dobiegać dziwnie stuki i puki z tylnego zawieszenia, z lewej jak i prawej strony. Było wszystko ok, póki z tyłu nie siadły mi 2 "większe osoby" (praktycznie jak 3) i pupka Essa siadła niesamowicie. I tak przez prawie 100km. To jeden problem, drugi to taki, iż strasznie miękki jest z tyłu. Co by w tym wypadku pomogło, komplet nowych amortyzatorów i sprężyn? I jeszcze mam 3 problem w prawym. ale przednim kole, też dochodzą dziwne stuki. Wiem, że ostatnio wymieniali mi na warsztacie gumy na łącznikach i teraz nie wiem co to może być. Z góry dzięki za podpowiedzi

[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2012-04-03 15:29:09 ]
  
 
Jeśli chodzi zdiagnozowanie tyłu to jeżeli siada pod ciężarem to sprężyny, a jeśli mocno huśta dupą i każdą nierówność odczuwasz tak, że mimo iż jesteś dawno z nią to nadal auto szuka poziomu to wtedy amory. Jak już stan amorów jest krytyczny to nawet jak na postoju naciśniesz na auto i puścisz to widać, że robi kilka wahnięć nim się ustabilizuje. Generalnie jak przeczekasz i pojeździsz dłużej z rozklapanymi sprężynami to siadają amory, a jak pierwsze poszły amory to po trochę dłuższym czasie springi też się nie będą za bardzo nadawać.

Co do przedniego koła to musiałbyś coś więcej napisać.
  
 
Na zakrętach troche huśta dupą, nie powiem, ale dziury dobrze wywiera ale wtedy już coś puka z tyłu. Co do odbijania, to odbija wg. mnie prawidłowo, na raz.

Co do przedniego koła, to po równej nawierzchni jest cisza, po delikatnych nierównościach już słysze delikatne pukanie.

[ wiadomość edytowana przez: szefos dnia 2012-04-02 23:55:34 ]
  
 
Na łącznikach gum nie mogli wymieniać, mogli wymienić je jedynie przy samym stabilizatorze Mogą pukać za to same łączniki właśnie, ewentualnie sworznie wahacza.
  
 
Elemetów, którę mogą pukać jest w przednim zawieszeniu znacznie więcej niż tylko łączniki. Pukać mogą nawet przeguby od półosiek.

Ja wiem, że ciężko w naszym kraju znaleźć rzetelny warsztat i że w mechanice samochodowej jest pełno oszustów, a nie każdy ma tyle szczęścia i pieniędzy, żeby wreszcie trafić na uczciwych ludzi z pasją, ale powiedzmy wprost, że nie da się znaleźć luzów w zawieszeniu przez internet i ktoś pod auto musi wejść.
  
 
Ok, to podjade na jakąś stacje i niech zbadają co i jak, przegląd mnie za 2 tygodnie czeka. To co myślicie na tył robił, amortyzatory ze sprężynami?
  
 
Może pękła sprężyna, bo poza tym "nie ma co" pukać.
Zaleciłbym kontrolę tulei tylnej belki, jeśli jest bardzo miękki to wymianę sprężyn. Amorki najpierw sprawdź na stacji diagnostycznej.

Przy okazji zaglądania pod spód zobacz, w jakim stanie masz podłogę i podłużnice. Jeśli zaczyna je brać ruda, radziłbym najpierw zająć się blacharką, a potem utwardzać zawieszenie.

(edit) A z przodu - jeśli stuka przy ruszaniu, sprawdź sobie końcówkę drążka. U mnie kiedyś łomotała niemiłosiernie, jakby buda się rozpadała.


[ wiadomość edytowana przez: kcprski dnia 2012-04-03 10:25:15 ]
  
 
z przodu to stukać mogą przeguby w łącznikach, tuleje wahacza, końcówki drążków kierowniczych, uszkodzone sprężyny, sworzeń wahacza, spotkałem się już ze stukającymi półosiami, a to i tak jeszcze nie wszystko co stukać może
  
 
Stukające półosie raczej są rzadkością, dlatego ich nie wymieniłem. Tulejki wahacza zazwyczaj wykazują jeszcze inny objaw jakim jest ściąganie w prawo lub w lewo w zależności od tego czy dodajemy gaz czy nie, ale podkreślam - zazwyczaj. Teoretycznie zostaje jeszcze górna poduszka amortyzatora
  
 
Gdy stuka z przodu metalicznie to sworzeń, a gdy głucho to tulejki.

Jak stuka sworzeń to na małych dziurach wali, jakby miało odpaść koło.
  
 
Ok podjade do diagnostów i mi to obadają, a co radzicie do tylnego zawieszenia, komplet amorków i sprężyn?
  
 
jeśli chodzi o sprężyne to jeżeli by miała być pęknięta to huk by szedł niemiłosierny ( wiem bo dwa razy już to przerabiałem )
  
 
Ale chodzi mi o utwardzenie go, bo z tyłu jest strasznie miękki, jak siądą 2 osoby to siada tak że nie dużo brakuje żebym wydechem po ziemi szurał