Uszkodzony tłok

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
uszkodzenie wygląda tak: sworzeń tłokowy uderzał w pierścień zabezpieczający przed wysunięciem. uderzenia spowodowały wywijanie materiału tłoka przez pierścień zabezpieczający. jeszcze kilka tyś km i pierścień wysunął by się całkiem. przy przyśpieszaniu 2100- 2500 obr. słychać było stuki w silniku. korby i tłoki były winklowane, założone nowe tulejki. to zjawisko wystąpiło na tłoku 2 i 4. sworznie w silniku Fiat są sworzniami pływającymi tzn ruszają się i w piastach tłoka i w główce korbowodu. czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem, co jest źle, dlaczego tak się dzieje?
  
 
  
 
Widziałem takie coś w silniku 1300. Sworzeń wysunął się i zmasakrował gładź. Akcja miała miejsce ok. 10 tys po remoncie silnika. Nie wiem czy przyczyną była wada materiałowa, czy wadliwy montaż, o ile da się tam coś w ogóle spierniczyć. Na początku silnik zaczął tracić moc, nie było słychać żadnych dziwnych odgłosów. Po kilkuset kilometrach coś w nim pierdykło i zaczął wydawać odgłosy jak stary Autosan. Po zdjęciu głowicy wyszło szydło z worka. Tyle pamiętam, akcja miała miejsce chyba w 96 roku. Tłok mam gdzieś do tej pory, przez długi czas robił za popielniczkę. Jakbym go znalazł mogę strzelić fotkę, jest nieźle zmasakrowany, ale nie wiem czy uda mi się go wygrzebać.