Nabauab Miłośnik FSO
Polonez, Tico i Room ... Stargard | Widziałem takie coś w silniku 1300. Sworzeń wysunął się i zmasakrował gładź. Akcja miała miejsce ok. 10 tys po remoncie silnika. Nie wiem czy przyczyną była wada materiałowa, czy wadliwy montaż, o ile da się tam coś w ogóle spierniczyć. Na początku silnik zaczął tracić moc, nie było słychać żadnych dziwnych odgłosów. Po kilkuset kilometrach coś w nim pierdykło i zaczął wydawać odgłosy jak stary Autosan. Po zdjęciu głowicy wyszło szydło z worka. Tyle pamiętam, akcja miała miejsce chyba w 96 roku. Tłok mam gdzieś do tej pory, przez długi czas robił za popielniczkę. Jakbym go znalazł mogę strzelić fotkę, jest nieźle zmasakrowany, ale nie wiem czy uda mi się go wygrzebać. |