Witam serdecznie sympatyków z wielkopolski i nie tylko :)

Tak jak w temacie, witam wszystkich sympatyków i klubowiczów tego unikatowego samochodu.

Tak na początek napisze parę słów o początku przygody z moim Edkiem. Kupiłem go 23 grudnia 2012 roku, wtedy jeszcze nie miałem wydanego prawa jazdy ,a byłem 4 dni po zdanym egzaminie (za 1 razem - trochę się pochwalę ). Mój rdzawy książę stał dosłownie kilometr od mojego domu, zauważyłem go przypadkiem, postanowiłem bliżej się przyjrzeć, no a kiedy wsiadłem za kierownicę po prostu się w nim zakochałem. Kupiłem go za równo 1600zł i wtedy zaczęły się wydatki. Posypało się łożysko, cylinderki hamulcowe, podłoga i podłużnica była do zrobienia, ogólnie z opłatami zainwestowałem w niego jakieś 2000zł, po prostu poprawiam po poprzednim właścicielu.

Jedno mogę powiedzieć: zrobiłem od stycznia 6000 km i ani razu nie zepsuł mi się w trasie, co więcej, pomógł odpalić wieśwagena i holował młodszą astrę. Planuję w przyszłym roku zrobić mu progi i resztę podłogi (bo poprzedni właściciel dał go do spawania jakiemuś magikowi), wymienić wewnętrzny przegub, bo już daje znać o swoim istnieniu, poprawić wgniotkę, którą mi zrobiła jedna tępa krowa, wyspawać półkę aku, klapę bagażnika i dbać o mojego Escorcika. Mam też nadzieję że najdę jakichś sympatyków z okolicy, co by sobie przy ognisku, piwerku i namiotach pogadać o naszych autach.

Gostyń wita

zakładaj wątek i opisuje swoje oczko w głowie

Forum, np. bez menu ===> tuning essiego ===> escorty po modyfikacjach i nowy temat i jedziesz i czekamy i dalej czekamy .... czekamy czekamy

Hej

Cytat:

2013-07-11 09:03:29, bartekpoczta1 pisze: A tak teraz zupełnie off topic: obok mojego bloku stoi escort 92 rok, 1.8 na dwóch wałkach w podtlenku LPG, mocno zgniły, dług nieużywany, bo aż trawa wrasta w zderzak, jak myślicie, opłacałoby mi się odezwać do właściciela, czy by na części nie puścił? Zrobię zdjęcia i na oko wyceni mi ktoś ile mógłbym zaproponować za niego?

Jak off topic, to offuj topic tam gdzie należy

No to proszę pisać pod tym postem o spocie w Ostrowie, chociaż w parę osób można by się spiknąć

To jest jakieś 65 km w jedną stronę ode mnie.

A kiedy chciałbyś wlecieć? No i czy ktoś jeszcze by się dołączył?

[ wiadomość edytowana przez: bartekpoczta1 dnia 2013-07-11 19:03:31 ]

może być Milicz jedynie w grę wchodzi niedziela bo pracuję w e Wrocku a czy ktos jeszcze będzie to nie wiem daj znać

ok może być 21 daj godzinę