Napięcie akumulatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam jakie powinno być napięcie ładowania a raczej jakie wy macie w yarisach u mnie jest 13,9 V a sprawdzałem w clio to jest 14,2 i czy to moje 13,9 nie jest za małe ? i drugie pytanie jakie powinno być napięcie akumulatora które oznacza ze jest jeszcze sprawny u mnie przy mrozie minus 10 przed odpaleniem ma 12,2 V chodzi mi o to czy już powinienem myśleć o wymianie żeby nie mieć problemów czy jeszcze mogę poczekać
  
 
W samochodzie jak sa problemy z kreceniem podczas zapalania, to ważne sa trzy rzeczy .
Pobory na wszystkim wylaczonym i zamkniętym i zazbrojonym alarmie.
Ladowanie na biegu jalowym z wlaczonymi swiatlami mijania 13,5V-14,6V Toyoty maja roznie jedne laduja 14V inne tylko 13,5 w tym samym modelu i silniku zależy jaki się alternator trafi.13,9 jest ok jest ok.
Test akumulatora przyrządem który zmierzy zdolność rozruchowa w A.
Dla małych akumulatorow wystarczy zwarciowy.
Możesz tez zmierzyć czy napiecie nie spada podczas kręcenia ponizej10V to tez o czyms swiadczy.
Jak wszystko ok i masy i klemy czyste to rozrusznik do remontu.
Jeżeli nic się nie dzieje to nie dowiesz się ile jeszcze wytrzyma akumulator.Jezeli ma powyżej 3 lat to może pasc w każdej chwili bez ostrzeżenia czasem szybciej a czasem trafi się dlugowieczny i wytrzyma 6lat ale to raczej extrema.
  
 
przy rozruchu spada do ok 10,2 -10,3 w takich temperaturach . szału też pewnie nie będzie bo ostatnio robię krótkie trasy dwa kilometry postój i znowu dwa kilometry. Napisałeś zazbrojony alarm a nie wiesz jak w yarisie było z alarmem czy montowany był tylko w opcji? bo ja raczej nie mam , mam wersję sol
  
 
Cytat:
2014-01-25 22:08:04, piotrekaudi pisze:
przy rozruchu spada do ok 10,2 -10,3 w takich temperaturach . szału też pewnie nie będzie bo ostatnio robię krótkie trasy dwa kilometry postój i znowu dwa kilometry. Napisałeś zazbrojony alarm a nie wiesz jak w yarisie było z alarmem czy montowany był tylko w opcji? bo ja raczej nie mam , mam wersję sol


Fabrycznie to na pewno niema bo w Polsce by tego nikt nie kupil,ale mam na myśli alarm jeżeli ktoś go sobie zamontowal lub zamontowali mu przed odbiorem auta w salonie.