[RS2000]Dziwne zgrzytanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Was wróciłem przed chwilą z pracy i po drodze podczas hamowania usłyszałem jakby coś przeskakiwało,trzaskało jakby coś się chciało urwać.Jutro muszę przejechać 120 km i trochę się obawiam czy mi koło nie odpadnie.Ten odgłos słychać w przednim kole od kierowcy.Dodam że parę dni temu slyszalne było na dziórach mocne dobijanie(odczuwalne też).Doradzcie proszę co to może być.
  
 
Odkręć koło i sprawdź,bo żartów nie ma z tym..
  
 
Wiem że żartów nie ma ale muszę jutro jechać myślę że powoli trasę zrobię.Ale co to może być?Coś z wachaczem,sprężyną czy może stabilizator?W sobotę mam wolne (chyba)więc zerknę u kumpla na podnośniku
  
 
przez internet ciężko tak zdiagnozować. Może oberwał przez dziurę i sprężyna pękła.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2014-02-06 20:25:29, slawek75 pisze:
Wiem że żartów nie ma ale muszę jutro jechać myślę że powoli trasę zrobię.



ja bym nie ryzykował jak tam coś trzaska
  
 
jak masz tyleje z przodu wybite to przy hamowaniu obciera o coś ,ja tak mam przynajmniej zrobilem już pare osowych kilosów i na drodze nic się nie działo tyle że sciągało i chuczało czaskało . Ale nie ryzykuj ja już zamówiłem tuleje. Jednak u cb może to być co innego . Zanim pojedziesz sprawdź co to może być.Diagnoza cię wyjdzie 15 min a może kosztować później sporo więcej niż jest ...
  
 
tuleje w wahaczu na 99%, przegub sie nioe ukrecil bo bys nie ujechal. jedynie jeszcze mogly sie jakies poduchy zerwac przy skrzyni bo przy silniku raczej nie. sprawdz przy okazji łożyska koła i mocowanie amore mia