Głośniki się nie odzywają.

Siemka.
Przed remontem wszystko grało jak należy, po dłuższej przerwie jak zmieniałem radio na próbę "china" to od razu po podłączeniu się spaliło (kondensator chyba), ale żaden bezpiecznik nawet ten przy radiu się nie przepalił tylko same radio. Wsadziłem te stare co miałem JVC i żaden głośnik się nie odzywa, jest zupełna cisza. Co mogło się spalić?
Kuzyn podobnie miał to mu się spalił ten cały wzmacniacz tylko ze on ma mondeo mk1.
Czekam na propozycje co mogło się stać.
Dodam że wszystkie bezpieczniki są ok, a głośniki są wszystkie podłączone.

Wez trzecie radio i podlacz pod glosniki. Chyba ze to jvc wogole nie odzywa sie to raczej wina radia

To sprawdź głośniki na czymś co na pewno działa, chocby na domowym sprzęcie

Masz gdzieś zwarcie na kablach głośnikowych. Chinol nie ma zabezpieczenia przeciążeniowego, więc poszedł z dymem. W JVC masz zabezpieczenie i po prostu końcówki się odłączają.