Gaśnie, spadają obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Mam problem z którym nie mogę sobie poradzić. Objaw występuje zarówno na LPG jak i benzynie.

Sprawdziłem już kilka rzeczy:

- ciśnienie sprężania - jest po 12,5 -13 barów na poszczególnych cylindrach
- wyjąłem i sprawdziłem dokładnie listwę i wtryskiwacze. Podejrzewałem, że jeden się nie domyka i auta ciągle pracuje obu paliwach.
Jednak wszystko jest czyste a wtryskiwacze pracują poprawnie. Sprawdziłem też ciśnienie - pompa podaje 2,7 bara.
- sprawdziłem przewody, świece, kopułkę i palec. Są to części "firmowe" i części są w bardzo dobrym stanie. Kolor izolatora świec idealny, i identyczny na każdej świecy.
- sprawdziłem cewkę w aparacie ma ok 800 Ohm. Była wymieniana 2 lata temu. Nie odpada z niej izolacja. Również wtedy wymieniony był pręt z magnesami (wszystkie części oryginalne).
- rozebrałem i wyczyściłem przepustnicę oraz krokowca.

Auto zatankowane, jest ponad połowa zbiornika paliwa. Filtr powietrza czysty.

Auto odpala bez problemów jak jest ciepło. Jak jest zimno to różnie to jest.
Czasami odpali od razu czasami trzeba kilka razy zakręcić.

Jednak najgorsze jest to, że auto gaśnie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania.
Jak auto jest ciepłe i puszczę gaz to obroty spadają łagodnie do ok 1000 a następnie gwałtownie do ok. 500 i albo auto zgaśnie albo obroty się stabilizują na ok. 800-900.


Tak jak napisałem wcześniej identycznie jest na LPG i benzynie.
Dodatkowo auto przy gwałtownym przyśpieszaniu na benzynie potrafi szarpnąć.
Na LPG nie szarpie ale czuć, że auto muli przy przyśpieszaniu.

Czy ktoś z Was ma pomysł co to może być?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi!

Pozdrawiam,

R
  
 
Najprawdopodobniej czujnik VSS do wymiany.

-----------------
Błędy w aucie są zawarte między oparciem fotela a pedałem gazu
  
 
Jeśli to ten czujnik to komp powinien pokazać błąd 24.
Błędów nie ma (poza 12).
Sprawdziłem jeszcze szczelność dolotu zasklepiając poszczególne wężyki.
Niestety, nie tutaj tkwi problem.

Spróbuję raz jeszcze wyczyścić kanał i podmienić silniczek krokowy.

  
 
Cytat:
2016-09-07 20:48:11, Ravpraca pisze:
Jeśli to ten czujnik to komp powinien pokazać błąd 24. Błędów nie ma (poza 12). Sprawdziłem jeszcze szczelność dolotu zasklepiając poszczególne wężyki. Niestety, nie tutaj tkwi problem. Spróbuję raz jeszcze wyczyścić kanał i podmienić silniczek krokowy.


Nie kombinuj.
Miałem takie same objawy co Ty.
Po podłączeniu skanera (serwisowy daewoo) wywaliło mi czujnik vss a z kluczyka było czysto

-----------------
Błędy w aucie są zawarte między oparciem fotela a pedałem gazu
  
 
Dzięki za odpowiedź. Jak widzę taki czujnik kosztuje 35zł.
Czy Twoje auto gasło zawsze przy dojeżdzaniu do skrzyżowania czy tylko czasami się to zdażało?
Czy przy przyśpieszaniu muliło zawszę czy też tylko czasami?

Napisz jeszcze proszę gdzie się ten czujnik znajduje i jak się do niego dostać.

Pozdrawiam,
R


  
 
Cytat:
2016-09-08 12:20:47, Ravpraca pisze:
Dzięki za odpowiedź. Jak widzę taki czujnik kosztuje 35zł. Czy Twoje auto gasło zawsze przy dojeżdzaniu do skrzyżowania czy tylko czasami się to zdażało? Czy przy przyśpieszaniu muliło zawszę czy też tylko czasami? Napisz jeszcze proszę gdzie się ten czujnik znajduje i jak się do niego dostać. Pozdrawiam, R


Gasł zawsze jak dojeżdżałem do skrzyżowania.
Co ja się nakombinowałem:krokowiec,sonda lambda,podmiana mapsensora,podmiana tps,kombinacja z egr,sprawdzanie elektryki,etc i wszystko to było o kant dupy rozbić.Dopiero jak pogadałem z ojcem (stary serwisant daewoo) to on załatwił skaner (chyba scaner100) i podczas jazdy został wyrzucony błąd czujnika prędkości (vss).Po wymianie nie ten samochód.

Czujnik masz na skrzyni biegów z niego wychodzi linka do prędkościomierza.Najlepiej kupić oryginalny (daewoo) bo zamiennik się rozpadł po miesiącu i kupiłem ze szrotu drugi (oryginał) i było cacy.

-----------------
Błędy w aucie są zawarte między oparciem fotela a pedałem gazu
  
 
Znalazłem przyczynę

Pierwszy i główny powód to brak styku przy przy jednym z bezpieczników inst. LPG.
W naszej instalacji są zamontowane dwa bezpieczniki: jeden od centralki a drugi od zasilania przełącznika gaz/benzyna. I połączenie z tym drugim bezpiecznikiem szwankowało.
Po odpaleniu na benzynie i przegazowaniu auto przełącza się na LPG.
Jednak jak zaczynało się jechać (wstrząsy) przełącznik "tracił" zasilanie a wtedy auto przełączało się "twardo" na benzynę. Silnik dostawał przez chwilę dwa paliwa i kończyło się to szarpaniem i gaśnięciem.
Jest to zaniedbanie gazownika które wyszło po latach. Zrobił jedno dupne połączenie którego "odkrycie" kosztowało mnie sporo wysiłku i nerwów.

I jeszcze jedno. Po wymianie zbiornika i pompy paliwa okazało się, że pompa nie zbiera paliwa z samego dna. Jest trochę wyżej i jeśli w zbiorniku jest mało paliwa to zdarzało się, że przez chwilę go nie podawała.

Auto jeździ idealnie