Płukanie silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam avensis t22 zalaną 15w40 silniczek fajnie chodzi ale chciałbym wypłykać go proparatem liquil molly Engine Flush nr art. 2662 i zalać olej 10w40, czytałem opinie i po zrobieniu czegoś takiego ponoć nie ma problemów wrecz przeciwnie polepsza się, chciałbym poznać wasze zdanie?
  
 
Cytat:
2017-04-18 18:26:12, witosmarcin1993 pisze:
Witam mam avensis t22 zalaną 15w40 silniczek fajnie chodzi ale chciałbym wypłykać go proparatem liquil molly Engine Flush nr art. 2662 i zalać olej 10w40, czytałem opinie i po zrobieniu czegoś takiego ponoć nie ma problemów wrecz przeciwnie polepsza się, chciałbym poznać wasze zdanie?

Niby co sie polepsza?Chyba tylko sklonnosc do zapocen i wyciekow.
  
 
Cytat:
2017-04-18 22:22:36, Bigelektron pisze:
Niby co sie polepsza?Chyba tylko sklonnosc do zapocen i wyciekow.



Nieprawda. Jak się pojawia skłonność do zapoceń i wycieków to nie wina płukania silnika, tylko znak, że silnik trzeba naprawić, bo on nie ma być uszczelniony starym nagarem, osadem, czy wypalonym zeskwarzonym olejem. On ma być czysty w srodku i nie ma prawa przeciekać.

Ja co roku przy wymianie oleju robię płukanie silnika (teraz w lutym robiłem), tylko zamiast preparatu liqui moly, to spuszczam cały olej silnikowy i w jego miejsce leję 4 litry paliwa diesla i właczam silnik na kilka minut, potem spuszczam czarny szlam i tak ze 3 razy, aż wylatuje czysty diesel po ostatnim płukaniu (niektórzy zamiast diesla, leją płyn od automatycznych skrzyń biegów albo rozcienczają diesel z olejem silnikowym, ale efekt płukania podobny).

Po takim płukaniu silnik ciszej chodzi, nic nie cieknie, prędkośc max. jest 200km/h, a toyota ma już 23 lata. Ten silnik wiele lat jeździł na półsyntetycznym 10w40, ale jak kilka lat temu zacząłem robić płukanie, to zmieniłem mu olej na pełen syntetyk 5w40 i do dzisiaj nic nie cieknie. Prędzej mi buda zardzewieje, niż ten silnik się rozleci.
  
 
Cytat:
2017-04-19 19:37:39, carinae20gli pisze:
Nieprawda. Jak się pojawia skłonność do zapoceń i wycieków to nie wina płukania silnika, tylko znak, że silnik trzeba naprawić, bo on nie ma być uszczelniony starym nagarem, osadem, czy wypalonym zeskwarzonym olejem. On ma być czysty w srodku i nie ma prawa przeciekać. Ja co roku przy wymianie oleju robię płukanie silnika (teraz w lutym robiłem), tylko zamiast preparatu liqui moly, to spuszczam cały olej silnikowy i w jego miejsce leję 4 litry paliwa diesla i właczam silnik na kilka minut, potem spuszczam czarny szlam i tak ze 3 razy, aż wylatuje czysty diesel po ostatnim płukaniu (niektórzy zamiast diesla, leją płyn od automatycznych skrzyń biegów albo rozcienczają diesel z olejem silnikowym, ale efekt płukania podobny). Po takim płukaniu silnik ciszej chodzi, nic nie cieknie, prędkośc max. jest 200km/h, a toyota ma już 23 lata. Ten silnik wiele lat jeździł na półsyntetycznym 10w40, ale jak kilka lat temu zacząłem robić płukanie, to zmieniłem mu olej na pełen syntetyk 5w40 i do dzisiaj nic nie cieknie. Prędzej mi buda zardzewieje, niż ten silnik się rozleci.


Prawda
Po pierwsze miałeś szczęście po pierwszym takim plukaniu ze nie zatarles panewek .Teraz jak silnik jest czysty to możesz sobie już plukac nawet raz w tygodniu bez większego ryzyka.
Aczkolwiek niemiałbym odwagi nalać samego ON zamiast oleju i tutaj pdejrzewam ze popusciles wodze fantazji ...by nie rzec wsiadles na oklep i pogalopowales w strone zachodzącego slonca.
Niewiem czy wogole pompa oleju dalaby rade to zaciagnac z miski z uwagi na mala gestosc i kochezje.A już na pewno ropa nie pozostawia filmu olejowego na cylindrze no i silnie odparowuje wiec nawet jeżeli tak robisz to raczej jest hardcore dla silnika.
Abstrachujac od twojego przypadku czy eksperymentu w przeciętnym zaszlamowanym starym silniku jest duza szansa ze taka plukanka skończy się zgonem.
Natomiast co do oleju to tam gdzie 15w40 się poci to 5w30 wycieka i trzeba się liczyc z wymiana uszczelek co w starym silniku przeważnie jest dużym kosztem w stosunku do wartości auta.
Spotkalem pare diesli gdzie z uwagi na nieszczelność powrotu ON dostal się do oleju i podniosl się stan o1/3 a nawet troche bardziej i silnik idealnie się wyplukal i się nie zatarly ale wydaje mi się ze to kwestia szczęścia i tego jak mocno był wcześniej zaklajstrowany nagarem.
Widzialem tez takie gdzie nagar się odkleil i costam zatkal i costam się zatarlo.
Oczywiście każdy ma swoje zdanie na podstawie doswiadczen z jakimi miał do czyniania.
Osobiscie odradzam.
  
 
Taką procedurę płukania czystym dieslem, robię na silniku przez ostatnie 3 lata, przy każdej wymianie oleju. Przy czym po wlaniu diesla silnik chodzi ok. 2-3 minut i nie dotykam pedału gazu (przód samochodu podniesiony na lewarku). Nie pomyślałem, żeby nagrać filmik ale też nie myślałem, że komuś to się wyda aż takie niewiarygodne wydarzenie. Przy następnej wymianie po prostu nagram całą procedurę i wrzucę na youtuba.

Podobnie w 2016r. płukałem układ wspomagania kierownicy, jak kierownica bardzo ciężko chodziła - spuściłem płyn wspomagania, a na jego miejsce zalałem diesla i włączyłem silnik na ok. minutę (właściwie do momentu, jak coś coraz bardziej głośno wyło, prawdopodobnie pompa od wspomagania). Do dzisiaj wspomaganie działa bez zarzutu.

Dodam, że ja takiego płukania nikomu na siłę nie doradzam. U mnie to się sprawdza super ale u kogoś faktycznie silnik może zacząć bardzo przeciekać, chociaż moim zdaniem wycieki z silnika to normalne zużycie silnika i nie ma co robić z tego tragedii, tylko silnik trzeba naprawić, a nie zalewać go gęstym olejem mineralnym albo liczyć, że osady i nagary uszczelnią silnik. Ewentualnie dla bezpieczeństwa, za pierwszym razem można sobie wlać diesel z olejem silnikowym w proporcji 50:50, ale później już tylko czystym dieslem płukać.

Inną jeszcze rzecz zauważyłem - kiedyś jak robiłem wymianę oleju bez płukania silnika, to nowy olej prawie od razu po wymianie robił się lekko pomarańczowy, a potem coraz bardziej pomarańczowy i ciemniał. Teraz po płukance olej jest długo czysty, praktycznie przezroczysty jak woda, chociaż już 1.5 miesiąca minęło od wymiany.
  
 
Cytat:
2017-04-19 23:53:11, carinae20gli pisze:
Taką procedurę płukania czystym dieslem, robię na silniku przez ostatnie 3 lata, przy każdej wymianie oleju. Przy czym po wlaniu diesla silnik chodzi ok. 2-3 minut i nie dotykam pedału gazu (przód samochodu podniesiony na lewarku). Nie pomyślałem, żeby nagrać filmik ale też nie myślałem, że komuś to się wyda aż takie niewiarygodne wydarzenie. Przy następnej wymianie po prostu nagram całą procedurę i wrzucę na youtuba. Podobnie w 2016r. płukałem układ wspomagania kierownicy, jak kierownica bardzo ciężko chodziła - spuściłem płyn wspomagania, a na jego miejsce zalałem diesla i włączyłem silnik na ok. minutę (właściwie do momentu, jak coś coraz bardziej głośno wyło, prawdopodobnie pompa od wspomagania). Do dzisiaj wspomaganie działa bez zarzutu. Dodam, że ja takiego płukania nikomu na siłę nie doradzam. U mnie to się sprawdza super ale u kogoś faktycznie silnik może zacząć bardzo przeciekać, chociaż moim zdaniem wycieki z silnika to normalne zużycie silnika i nie ma co robić z tego tragedii, tylko silnik trzeba naprawić, a nie zalewać go gęstym olejem mineralnym albo liczyć, że osady i nagary uszczelnią silnik. Ewentualnie dla bezpieczeństwa, za pierwszym razem można sobie wlać diesel z olejem silnikowym w proporcji 50:50, ale później już tylko czystym dieslem płukać. Inną jeszcze rzecz zauważyłem - kiedyś jak robiłem wymianę oleju bez płukania silnika, to nowy olej prawie od razu po wymianie robił się lekko pomarańczowy, a potem coraz bardziej pomarańczowy i ciemniał. Teraz po płukance olej jest długo czysty, praktycznie przezroczysty jak woda, chociaż już 1.5 miesiąca minęło od wymiany.

Mysle ze gdybys poprostu nalal pol litra ropy do oleju przed spuszczeniem i silnik by popracowal z 5 minut na jalowym przed spuszczeniem efekt bylby podobny a mniejsze ryzyko.Teraz tylko czekac jak znajda sie nasladowcy i zrobia to w turbodieslu tam sa wieksze obciazenia mechaniczne i jest turbina ktora obraca sie szybko nawet na jalowym.
  
 
Cytat:
2017-04-18 18:26:12, witosmarcin1993 pisze:
Witam mam avensis t22 zalaną 15w40 silniczek fajnie chodzi ale chciałbym wypłykać go proparatem liquil molly Engine Flush nr art. 2662 i zalać olej 10w40, czytałem opinie i po zrobieniu czegoś takiego ponoć nie ma problemów wrecz przeciwnie polepsza się, chciałbym poznać wasze zdanie?



Ja używam jetchem, teraz nawet jest promo http://bit.ly/2tPpzu3
  
 
liqui moly używałem kiedyś dopóki nie odkryłem ostatnio nowości od K2.. bardzo dobry środek do robienia płukanki https://bit.ly/2BDDwRl