wlodekpierwszy Mińsk Mazowiecki | Witam. Szukam podpowiedzi co może być przyczyną gaśnięcia silnika podczas nagłego hamowania.
Mam VW Golfa 1,9 TDI z 2007 r. Dwa tygodnie temu zgasł mi na trasie i nie dał się uruchomić.Kręci ale nie zapala. Po sholowaniu do warszatu wymieniono pompkę paliwa. Po 2 dniach to samo. Wymieniono pompkę paliwa na bardziej firmową. Przez tydzień jeździł normalnie. Raz tylko pompka wydawała dźwięki jak mała wirówka. Ale następnego dnia odpalił i 200 km bez przygód. Dwa dni temu na bocznej drodze wcisnąłem sprzęgło i hamulec do deski. Zgasł i nie dał się uruchomić. Serwis po niego pojechał i ponieważ też nie mogli uruchomić sholowali do warsztatu, gdzie podobno odpalił za drugim razem. Syn właściciela warsztatu jeździł nim po mieście i było ok. Szef warsztatu wypróbował ostre hamowanie i jak u mnie zgasł i nie dał się uruchomić. Stoi w warsztacie i wszyscy głowią się co może być przyczyną?
Nawet jak znów odpali to będę się bał nim jeździć jak nie będzie ustalona przyczyna bo zawsze może być sytuacja, że będę musiał ostro zahamować a wtedy koniec jazdy. Czy ktoś może spotkał się z podobnym problemem lub ma jakiś pomysł co może być przyczyną opisanej awarii?
|