[DOHC] 2,0 - to problemy z dostepnością częsci

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam przyjemnosc skladac taki silnik i musze przyznac ze dostepnosc czesci jest fatalna, na zlomowcach nie ma juz tych silnikow, panewki trzeba dorabiac nowych sie juz nie dostanie,
koszt remontu to 3-4 tys pln, jesli wymieniamy wszystko na nowe czyli robimy szlif walu, dorabiamy panewki, nowe tloki nominalne, regeneracja korbowodow, tulejowanie silnika, regeneracja walka posredniego, remont glowicy, dostepnosc dokumentacji technicznej a zwlaszca rysunkow zlozeniowych tez jest prawie ze zerowa, obecnie nie wiem jak powinno wygladac kolo pasowe na walku posrednim, mam takich kol 2 komplety, czy ktos posiada takowa dokumentacje ? gdzie powinien byc kolnierz z przodu silnika ( samochodu) czy z tylu ? Od jakiegos czasu szukam koncowki przegubu z tylnego mostu jest to element laczacy gumowy przegow na 3 srugach ze skrzynia biegow. Proponuje utworzyc osobny dzial poswiecony silnikowi 2,0 DOHC na stronie klubowej.

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-04-07 16:10:42 ]
[ powód edycji: Modyfikowałem tytuł. ]
  
 
Niestety nie posiadam nic z części które potrzebujesz, ale osobny dział poświęcony silnikom DOHC to świetny pomysł.

Sprubuj może TU coś znajdziesz.
  
 
patrze i oczom nie wierze takie teksty i ceny to pisal Mrozek ale jesli chodzi o 1.4
  
 
Jeśli w Pomorskim jest tak fatalnie ze sklepami z częściami do fiata, to współczuję

Co do dokumentacji, polecam zajrzeć do działu WW.
  
 
Myślałem że tylko ja zauważyłem te wysokie ceny .
Dział DOHC to pomysł baaardzo dobry. Ja jestem na TAK, podpisuje się pod tym obiema rękami
  
 
Moim zdaniem przesazasz. Rok temu wszytkie panewki dalo sie kupic- nominalne od reki, nadwymiary po 3-4 dniach czekania. Z tlokami, owszem byly problemy ale jesli bawilbym sie w tulejowanie bloku, to zostawilbym stare tloki tylko odpowiednio ciasniej wyhonowal cylindry. Z reszta nominalne tloki do 2.0 sa w szczecinie dostepne od reki (wraz z pierscieniami i sworzniem kosztuje to 250zl/sztuka). Rysunki zlozeniowe- tez przesadzasz. Ksiazka o polonezie 2000 lub ' FIAT 132 -skrocona instrukcja napraw - Dane techniczne dla napraw i obslugi" i masz wszystkie dane lacznie z przekrojami przes skrzynie biegow i sprzeglo i to po polsku.

A co do kol pasowych- zalezy to do tego, jaki dokladnie masz silnik. Bylo kilka rodzajow kol pasowych (plastikowe, zeliwne pelne, zeliwne z otworami ) i kazde mialo inaczej rozmieszczone kolnierze zapobiegajace zsuwaniu sie paska.

Skoro jestes z Pomotrskiego to proponuje wycieczke na szrot w Wyrzysku k.Pily. Znajdziesz tam napewno kilka DOHC.
  
 
Nie, no sorry ale przesadziłeś na maxa. Koszt remontu mojego 2.0 wyniósł równe 1200 zł. Tulejowanie, szlif wału, nowe panewki głowne i korbowe, nowe pierścienie i wszystkie uszczelki do silnika. Cena nie zawiera złożenia silnika ale według mnie i członków SMP jest to zadanie bardzo proste-nie ma w tym nic skomplikowanego a po 6 czy 7 takich operacjach złożenia i rozebrania silnika robi się to prawie z zamnkniętymi oczami.
Co do częsci to panewki we Wrocku mozna dostac od ręki na każdy szlif. Najgorzej jest z tłokami-to trzeba przyznać ale pozostałe części można kupić od ręki i to często taniej niż części do silników poloneza. Poza tym jeżeli dobrze poszukasz, to znajdziesz silnik bez papierów za 100 zł (ja za tyle kupiłem) i masz komplet częsci zamiennych.

Jeżeli chodzi o koła pasowe, to nie ważne jest w która stronę będzie kołnierz tylko ważne są znaki na kołach!!! Koła na wałku wydechowym i ssącym różnią się położeniem punktu do ustawiania rozrządu i niczym poza tym. Kołnierz ma jedynie zabezpieczyć przed spadnięciem paska rozrządu choć nie wszystkie koła mają te kołnierze.

Jeżeli masz problem z zakupem jakiś części, to daj po prostu znać na priva-zorientuję się w cenach i mogę coś dla Ciebie kupić i Ci po prostu wysłać jakimś kurierem.

Pozdro
  
 
Cytat:
2003-11-15 11:34:08, -SerU- pisze:
Jeżeli chodzi o koła pasowe, to nie ważne jest w która stronę będzie kołnierz tylko ważne są znaki na kołach!!! Koła na wałku wydechowym i ssącym różnią się położeniem punktu do ustawiania rozrządu i niczym poza tym. Kołnierz ma jedynie zabezpieczyć przed spadnięciem paska rozrządu choć nie wszystkie koła mają te kołnierze.



Kolnierze sa o tyle wazne, ze faktycznie, o ile da sie zamienic kola walka ssacego z wydechowym, o tyle nie da sie kola z kolnierzem zalozyc odwrotnie na czop walka (tzn wiem ze polak potrafi... ) jak zalozylismy do 1,8 glowice od argenty z orginalnymi walkami i kolami to pasek mial tendenscie do zsuwania sie, bo 1,8 mialo na innych kolach niz argenta owe kolnierze. Stad moje pytanie o to jaki kolega dokladnie ma silnik

A co do dzialu o dohc- chyba nie bedzie to dzial wylacznie o 2.0 tylko o wszystkich dohc.

[ wiadomość edytowana przez: kosa131 dnia 2003-11-15 12:59:16 ]
  
 
W Toruniu na tłoki czeka się 2-5 dni. Zresztą mój ojciec ma w zapasie tyle klamotów, że jeszcze ze trzy takie silniki by złożył... Jak co to wal na priva.
  
 
Oto zestawienie kosztow jakie ponioslem, za montaz jeszce nie zaplacilem czyli mozna odjac 600 zl.
uzywany silnik+skrzynia 500,00 zł
wal napedowy 150,00 zł
zestaw naprawczy rozrusznika 19,00 zł
tulejowanie 600,00 zł
panewki dorabianie 300,00 zł
szlif walu 150,00 zł
walek posredni+szlif+tulejki 340,00 zł
nominalne tloki+pierscienie 322,00 zł
sworznie 84,00 zł
tulejki do korbowodow 60,00 zł
montaz korbowodow 100,00 zł
glowica remont 300,00 zł
uszczelki 120,00 zł
nowa miska olejowa+ drobne czesci 80,00 zł
pompa wodna 118,00 zł
pasek rozrzadu 55,00 zł
uszczelniacze 25,00 zł
montaz silnika 600,00 zł
Razem 3 923,00 zł
  
 
Tloki razem z pierscieniami kupliem po dobrej cenie byly to stare zapasy magazynowe stad ta atrakcyjna cena, tloki sa produkcji Polskiej w wersji exportowej produkowane dla Koben Shmidt'a ( nie wiem czy sie to tak pisze ), za walek posredni troche przeplacilem moj sie do niczego nie nadawal, byl zle przeszlifowany, i spawany po zlamaniu.

Kolo pasowe na walek posredni jest od 2,0 i jest zeliwne, pelne, jedno ma kolnierz z tylu a drugie kolo ma kolnierz z przodu (silnika i samochodu).
W ksiazce polonez 2000 na rysunku nie widac gdzie powinien byc kolnierz jesli z przodu to kolnierz powinien byc zaznaczomy linia przerywana, obydwa kolnierze maja otwory w innych miejscach
  
 
Co do kól pasowych na wałki. Jeżeli dobrze się przyglądniesz obrazkowi silnika z książki o Polonezie 2000, to zobaczysz, że koła pasowe róznią się rozmieszczeniem właśnie znaków do ustawiania rozrządu. Na rysunku masz to zaznaczone strzałkami i jak położysz przed sobą oba koła i ustawisz znaki tak, jak podczas ustawiania rozrządu to zobaczysz, że koło wałka wydechowego ma znak przesunięty w prawo względem otworu montażowego do wałka.



Inaczej nie potrafię Ci tego wytłumaczyć
  
 
Z kolami pasowymi na walkach rozrzadu nie mam problemu, problem mam z kolam pasowym na walku posrednim bo mam dwa kola ktore roznia sie miedzy soba, maja otwory w innych punktach i kolnierze z przodu lub z tylu.
  
 
jeeeezusmaria! jesli jest tak zle to mozna w radomiu kupic drugi silnik. ceny 500 za jakikolwiek, a 1500 za przejrzany. mnie nauczono w siermieznych czasach jednego. nie wazne na czym sie znasz, ale wazne jest wiedziec do kogo zwrocic sie o pomoc.
  
 
Cytat:
2003-11-15 22:25:09, pagan pisze:
jeeeezusmaria! jesli jest tak zle to mozna w radomiu kupic drugi silnik. ceny 500 za jakikolwiek, a 1500 za przejrzany. mnie nauczono w siermieznych czasach jednego. nie wazne na czym sie znasz, ale wazne jest wiedziec do kogo zwrocic sie o pomoc.



potwierdzam
  
 
Podaj dokladnie typ silnika, to by sporo ulatwilo.
  
 
Kosa-akurat typ silnika raczej nie ma tu wiele do rzeczy, bo ja w swoim 2.0 na początku miałem plastikowe koła z kołnierzami ale ze wzgędu na to, że były zużute założyłem koła bez kołnierzy (te z dziurami) z silnika 1.6 i nic z paskiem się nie dzieje-nie zsuwa się z kół rozrządu.

Jedyne, co mi teraz przychodzi do głowy, to to, że koło na wałku pośrednim jest takie samo, co na wałku wydechowym. Ale głowy sobie nie dam obciąć bo może się okazać, że na pośrednim jest takie samo jak na ssącym. Wiem, że dwa koła są takie same a jedno inne.
  
 
Ceny są faktycznie kolosalne - ja teraz robiłem całkowity remont 2.0 no to koszty są zabójcze, ja dałem coś około 8 kawałków nie licząc przeróbek oleji i kasy wydanej na poprawki, ale panewki to można u nas kupić bez problemu. Tłoki to był problem i to duży ale słyszałem, że w Toruniu łatwo można kupić tłoki i to przystępnej cenie.
  
 
Dokladny typ silnika to 132C2000, moje 4 kawalki za remont silnika w porownaiu z 8 to nie tak tragicznie. Oczywiscie ze ja tez moglem wydac na remont 1200 zl wystarczylo zrobic tulejowane za 600 zl zostawic stare tloki z luzami na polaczeniu sworzen-korbowod, stare panewki, remont glowicy za 300 + pompa wodna i uszczelki, i za 1-2 lata robil kolejny remont tylko ze z czesciami do tego silnika bedzie coraz gorzej, jego produkcja zakonczyla sie ponad 10 lat temu, wiec dzial poswiecony sinikom DOHC ulatwi nam szybsza wymiane informacji i zdobycie brakujacych czesci.
  
 
Cytat:
2003-11-16 10:09:30, PiBuc pisze:
Dokladny typ silnika to 132C2000, moje 4 kawalki za remont silnika w porownaiu z 8 to nie tak tragicznie. Oczywiscie ze ja tez moglem wydac na remont 1200 zl wystarczylo zrobic tulejowane za 600 zl zostawic stare tloki z luzami na polaczeniu sworzen-korbowod, stare panewki, remont glowicy za 300 + pompa wodna i uszczelki, i za 1-2 lata robil kolejny remont tylko ze z czesciami do tego silnika bedzie coraz gorzej, jego produkcja zakonczyla sie ponad 10 lat temu, wiec dzial poswiecony sinikom DOHC ulatwi nam szybsza wymiane informacji i zdobycie brakujacych czesci.



popieram ale wydaje mi sie ze jest już dział dotyczący silnikow FIAT-a w WW przydało by sie jeszce aby pojawiło sie kilka artykułów sam zastanawiam sie nad podzieleniem sie kilkoma doświadzczeniami ale mogą sie one okazać zaczątkiem kolejnej burzy

po drugie ceny sa różne o czasem pierdoły kosztują kupe kasy mnie wymiana pierścieni i uszcelniaczy zaw. kosztowala ponad 1000 zł za same cześci nie licząc już robocizny, kosztów transportu oraz opłat garażowych