Problem z alarmem

Rozładował mi się któregoś dnia akumulator... po próbie uruchomienia samchodu (po przekręceniu kluczyka był dziwny dźwięk podobny do głosu alarmu-tylko że o wiele ciszej) odłączyłem specjalnym kluczykiem alarm pod maską i podłączyłem akumulator pod ładowanie. Po 4 dniach próbowałem włączyć ponownie alarm centralką znajdującą się pod maską ( i tym samym kluczykiem) niestety nie reaguje na nic... dodam że to alarm firmy fox niestety oznaczeń modelu nie pamiętam... pomożcie mi bo nie wiem serio co się dzieje...

bezpiecznik znajduje sie w centralce alarmu czy tam gdzie sa wszystkie bezpieczniki w espero???

kluczyk w większości wyłącza tylko syrenę (tzw z "własnym zasilaniem") a centrala znajduje się w kabinie.
Bezpiecznik (przynajmniej główny) prawie zawsze znajduje się na przewodzie zasilającym alarm.
Jeżeli masz centralę w jednej obudowie z syreną spalony bezpiecznik łatwopoznasz poniewaz jak jest spalony to przy jednej z pozycji kluczyka (tego od alarmu) powinna wyć syrena(przy dobrym montażu podobnie sięma z centralą wkabinie).
Alarm może się dostrajać do kodu pilota i w zależności od producenta może być kilka procedur dostrajania (po wyłączeniu akumulatora mże być potrzebne ponowne dostrojenie)
W większości wypadków robi się to tak:
po podłączeniu akumulatora należy przytrzymać główny przycisk pilota do chwili aż alarm da znać (syreną, kierunkami itp) że jest gotów.
Bywa że trzeba rozłączyć i ponownie złączyć główną kość (złącze-wtyczkę) centrali i wykonać dostrojenie jak wyżej. (niestety trzeba znależć tą kość)