Zgnilizna po zimie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Miałem problemy z elektryką i musiałem zajżeć pod wykładzinę przed przednim fotelem. O zgrozo co ja tam zobaczyłem - cała mata wygłuszająca to jeden wielki gnój, można by ją wyciskać. Nie wiem jak mogło się tam dostać tak dużo wody. A co najciekawsze z zewnątrz wszystko wygląda bardzo ładnie (sucha wykładzinka) dopiero po odkręceniu nakładek na progi zobaczyłem ten cały syf. Nie życzę nikomu tego widoku i zapachu ale myślę jak ktoś ma chwilkę to warto zajrzeć i sprawdzić co się dzieje pod wykładzinką po zimie
pozdrawiam
  
 
Współczuję ale pociesz się tym że ja mam za parę dni robotę blachy po zimie bo takie fajne kwiatki wyszły.
Pozdrawiam
Gucio








  
 
Miałem coś podobnego w poprzedniej bryczce. Ponieważ autko stało z górki woda z przeciekającej uszczelki tylnej szyby wpływała do bagażnika, potem płynęła pod tylnym siedzeniem i zbierała się pod nogami z przodu. Wylałem stamtąd jej jakieś 2 litry. A jak już wszystko osuszyłem i uszczelniłem to zaczęło cieknąć z nagrzewnicy i musiałem "część czynności powtórzyć"
  
 
Chyba będę musiał pod swoje dywaniki, pamietam jak kupiłem tego poldka to na początku "parował" w środku, czyli dostawała się woda, w końcu znalazłem skąd - tylne lewe drzwi - dziura dł. 3cm na uszczelce drzwiowej
  
 
Nio u mnie we fiacie cieknie tylko w jednym miejscu i do tego po pedale od sprzęgła, ale się tym nie martwie bo woda zbiera się na gumowej wycieraczce
Wycieraczka wygląda jak jedna wielka miska
  
 
Ja też będę musiał poprzeglądać, troszkę podłogę. Z zewnątrz wyglada nieżle, ale co w środku??? Może teraz w ten weekend
  
 
W ten weekend miałem niespodziankę :suszyłem dywaniki. Teraz zastanawiam się: skąd tam się wzieła woda?
  
 
Jako że idzie już wiosna chciałem "uczulić" Was przed tym co sie dzieje pod wykładzinami w środku - właśnie ostatnio zamieniałem fotele i tylna kanapa od spodu ociekała wodą , nie pozostaje nic innego jak w pierwszy słoneczny weekend wiosny zrobić generalne suszenie auta po zimie

btw: temat prawie sprzed roku ale jak widać zawsze aktualny
  
 
Woda może się dostawać nieszczelnościami na płycie podłogowej, może nadkolami, albo uszczelkami. Ja zabezpieczyłem się niejako wsiąkaniem wody z naszych butów. Wyglada to trochę wiejsko, ale działa . Pod gumowe wycieraczki wsadziłem grubą gazetę. Ona wpijała większa częśc wody powstałej ze śniegu z butów, albo wniesinej na butach i ściekającej. Niekiedy przy hamowaniu, ruszaniu i zakrętach trochę się przelewało i było na dywaniku. A tak gazeta wchłonęła częśc wody i co kilka dni wywalałem gazetę i wstawiałem nową.
Napewno po dywanikiem i tak mam wilgotno/mokro, ale zawsze może trochę będzie mniej.
  
 
robie tak samo jak Majchal w deszczowe i sniezne dni, a jak sie robi cieplo to otwieram szeroko wszystkie dzwi i grzeje go na sloneczku, w tym roku zagladalem pod dywaniki bylo calkiem dobrze zero wilgoci wymienilem maty bo juz byly wygniecion i wymalowalem cala podlage kilkoma warstwami chlorokuczukiem a zakamarki wypsikalem valvoline ml, Janio zrobiles mi takie zdjecie jak bylo to widac, gdzie ono jest? :)
  
 
Cytat:
2003-03-02 20:09:05, SXC pisze:
(...)Janio zrobiles mi takie zdjecie jak bylo to widac, gdzie ono jest? :)



Nie wyszło
Za ciemno było
  
 
A ja ma dywaniki w swoim bolidzie suchutkie i czyściutkie, a dlaczego, całą zimę przejeździłem bez dywaników, dopiero wczoraj załozyłem.
  
 
A ja od dłuższego czasu próbuje dociec skąd mi ucieka płyn chłodzący. Może wasze problemy są odpowiedzą na moje pytanie ?!
Cytat:
2002-04-24 23:04:00 pisze Grzech:
A jak już wszystko osuszyłem i uszczelniłem to zaczęło cieknąć z nagrzewnicy i musiałem "część czynności powtórzyć"

  
 
A wylało wam się kiedyś mleko w środku?
To jest dopiero jazda
  
 
Dzisiaj posprawdzałem swoj pojazd bo zawsze miałem zaparowane szyby i okazało sie ze pod tylną kanapą z prawej strony mata wygłuszająca jest cała mokra. Uszczelka dzrzwi jest wporzadku tak wiec niewiem skad sie leje , od spodu?
  
 
road_runner
Może lecieć ci tylnim nadkolem/błotnikiem. Polecam rozebrać, oczyścić, przemalować i zakonserwować. Potem pojeździć i za kilka dni/tygodni rozebrać raz jeszcze i wtedy na świeżej powierzchni dojść którędy się dostaje woda. A wtedy zrobić porządnie może spawanie, może oklit, może silikon, może żywica.
Może klapą bagażnika?
  
 
A ja wygłuszam autko. Jak narazie doszedłem do środka samochodu idąc od tyłu . Bagażnik suchutki , za tylnymi fotelmi suchutko i także suchutko pod nogami pasażera :). Jutro pewnie będę robił przód - okaże sie co tam pod dywanikami siedzi ??!!
  
 
3LiTe a czym zaczoles wygluszac autko ?? ja wygluszylem kadlub nad skrzynia welna mineralna(taka budowlana), dalo to duzy efekt polecam.
  
 
AKUMATA 50mm (jest to rodzaj maty szklanej , czy cos takiego) o wlaściwościach niepalnych i ponoc nienasąkających wodą. W Praktikerze kosztuje to niecałe 70zł za zdaje się 14 lub 16 metrów o szerokości zdaje sie ponad metr. W zupełności wystarczy - połowa samochodu zrobiona a została jeszcze ponad połowa rolki.
A zamierzam wypełnić tym całą dechę rozdzielczą , cały przód od strony pasażera , tunel nad skrzynią i możliwie dużo od strony kierowcy - ale tak aby moje nogi nie odczuły utraty miejsca. Cały samochód od przednich siedzeń w tył już zrobiony , ale o efekcie będe mógł coś powiedzieć dopiero jak skończe wszystko (odrazu rozkręcając dechę wymienie sobie klekoczącą linkę szybkościomierza :) ). Bardzo ładnie sie ta mata gniecie - ale czym mniej zgnieciona tym powinien być leprzy efekt.
Zrobimy - zobaczymy !!
  
 
Cytat:
2003-03-02 19:17:32, MAJCHAL pisze:
Wyglada to trochę wiejsko, ale działa . Pod gumowe wycieraczki wsadziłem grubą gazetę. Ona wpijała większa częśc wody powstałej ze śniegu z butów, albo wniesinej na butach i ściekającej.



Dobry sposób,ja w czasie śniegu profilaktycznie kila razy dziennie wytrzepuję wycieraczkę.Jak się wsiada i wysiada sto razy dziennie to się naniesie tyle że miałbym wodę po kostki