Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
bisua TOYOTA DRIVER Toyota Carina E Wrocław | 2004-06-19 20:39:06 może to być amorek choć ja raczej stawiałbym na bardzije wyjechaną tarcze |
rogacek TOYOTA DRIVER VW Ogórek/vw garbus/ ... wrocek | 2004-06-19 21:32:14 a może wadliwy klocek hamulcowy |
leon99 TOYOTA DRIVER Yaris '03 + RAV4 '97 Wrocław | 2004-06-20 14:31:39
Amory maja bardzo duzy wplyw na jakosc hamowania. Jesli zle tlumi to kolo podskakuje na nierownosciach i traci kontakt z jezdnia. A jakie masz opony, moze one sa przyczyna? |
tmx corolla liftback Lublin | 2004-06-20 16:12:11 Oponki 1 klasa - conti premium -z tego roku.
Luz łożyska -to myśl -bede to musiał sprawdzić. na stanowisku diagnostycznym wyszło że hamulce biorą równo -ale tam roli pokryte sa wypustkami i równe -dlatego myślałem że to może być wina amora. Czuć - że prawe koło wcześniej gubi przyczepność, a nasze drogi sa niezbyt równe. I jeszcze jedno zjawisko -szarpanie przy zerwaniu przyczepności - miałem to też w Hondzie - w corolii też -na mokrej nawierzchni - przy ostrym starcie na granicy przyczepności - jest tak jakby koło ciągneło i puszczało - i tez dotyczy to głownie prawego koła. Czy ktoś coś miał coś takiego?/ TMX |
tco_tm corolla wagon | cronos wawa, gocław city | 2004-06-20 19:45:56 Z tego co opisujesz podczas ruszania, to amortyzator.
Pozdrawiam. |
serwisSJ Zgłobice | 2004-06-20 21:43:39
To akurat to najnormalniejsze zjawisko... koło traci i znów "łapie" przyczepność i stad uczucie szarpania. A co do tych amorów to chyba nie masz prawego kompletnie padnietego, więc ten efekt z hamulcem to nie od amora, a luz na łozysku to musiałby byc tak duży aby piszczał klocek, że napewno juz dawno huczałoby łożysko. Nie zachodz w głowe, zrób to co pisałem wczesniej i luzik. [ wiadomość edytowana przez: gosiek dnia 2004-06-21 18:35:25 ] [ powód edycji: poprawienie cytatu ] |