Znacząca poprawa kultury jazdy w DC

Od kilku tygodni dostrzegam w DC istotną zmianę. Otóż gdy wracam z roboty wieczorkiem do domu Trasą Łazienkowską ruch jest już dosyć płynny, środkowy pas daje ok 80 km/h, na lewym raczej pojedyncze samochody niż sznurek, tak z 90 km/h.

I gdy zbliżam się dynamicznie do takiego kierownika na lewym pasie, to on ku mojemu zdziwieniu przyjaźnie daje prawy kierunek i wskakuje na środek. Często zresztą wraca na lewy po tym jak Go minę.

Jak jeździłem jeszcze Omą A, to to się raczej nie zdarzało. Samochody mają porównywalne osiągi. Stylu jazdy nie zmieniłem. Ludziom kultury jazdy przybyło czy jak?

A może to te xenony?

pozdr,
Robert

uwazam ze to xenony ..sprawdzone. jechalismy z kumplem w dwa takie same auta.. on xenony.. ja bez.. jemu zjezdzali ot zaraz.. a mi ni cholery

Takie xenony jednakowóż potrafią tez na niektórych działać odwrotnie

Hmmm... ja xenonów nie mam ale jak zarzuce komplet lampek (mijanka + halogeny) to rzadko zdaża się, żeby ktoś marudził na lewym pasie.
A jeśli już taki osobnik się pojawi to: myk mu długimi i już widzę prawy kierunek...
Choć bywają egzemplarze odporne na wiedzę i trudne do zaj.... i wtedy trzeba kombinować... prawy, lewy, prawy i ciemno zielony pas dla koni... i jak zwykle czerwone

czytać panowie (ci co na nich działają odwrotnie)

Cytat:

...albo mv6...

!!!