Jakaś epidemia, albo mam ostatnio zły wpływ na samochody :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Pacjent: Omega A C20NE 1993
Cieszyłem się bezawaryjnością silnika do tej pory . Jadę sobie spokojnie ze 60, gdy nagle silnik zgasł, i już nie ma ochoty zapalić. Mały test pod domem - rozrusznik kręci normalnie, paliwo jest, w przewodach też , zero błędów ECU (standardowo "12" i "31"). Szybka diagnoza u znajomego mechanika - brak iskry. do dziś sprawdzona cewka zapłonowa w innym samochodzie, pomierzone dojścia do czujnika położenia wału - wygląda dobrze, około 560 Ohm, sprawdzony rozdzielacz, przewody zapłonowe. Dziś jeszcze mamy zamiar sprawdzić połączenia do ECU i co nam jeszcze do głowy przyjdzie, nie wiem, czy coś pomoże... Może macie jakieś propozycje ?
P.S. A dziś na domiar złego w pracy padł jeden z samochodów służbowych - ale to SC, to nie dziwne


  
 
A czy masz alarmo może odcięcie zapłonu????
to tylko jedna z możliwości ale sprawdz.

Pozdrawiam cmatt
  
 
Cytat:
A czy masz alarmo może odcięcie zapłonu????



Tak mam, taki "garage instalation" , od tego właśnie zaczęliśmy sprawdzać dziś instalację - w końcu poznałem jej niektóre sekrety . Właśnie wróciłem .

Doszliśmy do tego, że poza brakiem zapłonu nie ma również napięcia na pompie paliwowej. Ze schematem w ręce i miernikiem doszliśmy do nastepujących wniosków:
- alarm odcina pompe na odcinku pomiędzy fabrycznym przekaźnikiem pompy a bezpiecznikiem F16.
- i tu najsmutniejsze - nie ma już napięcia z przekaźnika pompy - z powodu braku podawania masy na cewkę przekaźnika przez ECU czyżby komp był do wymiany ? Nie znam warunków, jakie mają być spełnione, żeby ECU właczył pompę...Jutro będę wiedział czy to on, ma być jakiś na podstawienie.

Idę spać, bo się chlastać chyba z tak bmaterialnego powodu nie będę...

  
 
I niestety pożegnałem się z jednym ECU, powitałem inny... Oma mruczy
  
 
Najważniejsze że "mruczy"