Silnik się nie wkreca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich sympatyków Żerańskiego FSO.
Mam małe pytanko dla wtajemniczonych w problemy z silnikiem 115C.076/52 o poj.1500 ccm, a mianowicie kiedy odpalam rano oczywiscie na ssaniu (paliwo) silnik strasznie powoli wkreca się na obroty. Następnie gdy się zagrzeje wszystko jest OK. W lecie nie miałem takich przygód, może ktoś z Was wie co się dzieje.

Pozdrawiam!
  
 
Jeśli to gaźnik Webera, to pewnie gdzieś fałszywe powietrze dostaje albo za bogatą mieszankę na ssaniu. Wiem, że to przeciwności ale skutki prawie takie same są.
  
 
według mnnie jest to normalny objaw u mnie ma problemy pomiędzy wolnnymi a 1500 obr/min ale jak jest bardzo zimnny i temperatura jest poniżej -10. A spowodowane jest to tym że paliwo osadza się na zimnych ściankach kolektora dolot. ale proponuje jednak sprawdzić regulacje gaźnika oraz stan świec i przewodów WN
  
 
Zasadniczo to normalne objawy, co nie znaczy że tak ma być, "bo te typy tak mają". Jednak wyeliminowanie ich pochłonie ogromnie dużo czasu i sporo siana. Przyczyny mogą byc różne np. przewody paliwowe, które na mrozie się kurczą i wszelkie nieszczelości się powiększają. może być gaźnik, a dokłanie lewe powietrze, może być kryształki lodu na membranach w pompie paliwa, może źle wyregulowany zapłon itd. Przyczyn może być kilkanaście i jeżeli ci nie sprawia to problemów to jeździj, a jak cię drażni to szukaj. Sam się chętnie dowiem co to takiego.
Ja mam takie objawy jak jest mróz tak ok -7C i więcej, albo stoi kilka dni, ale zaraz po chwili się wkręca i już jest git. Nawet jak zgaśnie i zapalam ponownie to już za drugim razem nie ma problemu z wkręcaniem się na obroty
  
 
Witam ostatnio był podobny temat na forum PRC i tam pisałem tak:
No niestety, to chyba normalne, mój też się dławi, poprzednio miąłem malca i na ssaniu zachowywał się tak samo tylko Skoda 105 '81 (moje 1 autko) na ssaniu zachowywała się jakbym turbo włączł czy coś hehe. Ja radze sobie z tym tak:
1. Rano wychodze 5 min. wcześniej
2. Odpalam furke
3. Zapalam fajke
4. Jak jest co, to oczyszczam szyby z lodu, śniegu itp.
5. Kończe palić
6. Wrzucam 1 i jade bez dławienia.
  
 
zimowa porą to raczej normalne zjawisko, ale jeśli chcesz być pewien, to podłącz się pod analizator spalin
  
 
YAKOOB
A masz może wersję obsługi Poldka zimową porą dla niepalących???
  
 
Cytat:
2002-12-30 18:48:40, MAJCHAL pisze:
YAKOOB
A masz może wersję obsługi Poldka zimową porą dla niepalących???



Ja mam pewną myśl
Zamiast papierosa może być dziewczynka
  
 
Przy mrozie minus 20 stopni to faktycznie wszystko sztywnieje, ale nie wiem czy dałoby radę zmajstrować jeszcze jakis mały sex
  
 
Cytat:
2002-12-30 19:01:46, danield pisze:
Ja mam pewną myśl
Zamiast papierosa może być dziewczynka



Mogą być tez dwie...
  
 
Witam

Janio zamiast fajki możesz w międzyczasie walnąć sobie jakąś zaprawę poranną, pompki, przysiady, pajacyki, trzy kółka wokoło autka itp. tak jak w wojsku. Tylko uważaj na sąsiadów, bo mogą wezwać panów z kaftanami. Nie wiem jak mogą zareagować na widok pana biegającego wokoło samochodu. A tak na poważnie to nie mam wersji obsługi poldka dla nie palących, jak rzucę palenie to coś wymyśle i dam znać. Dwie panny to napewno rozgrzeją autko (i ciebie) nawet przy mrozie syberyjskim (jakieś -40) hehe
  
 
Dzięki za szereg podpowiedzi Koledzy.
Z tym fałszywym powietrzem to może być prawda mam gaźnik jak kołyska dla dzieci. Czy można go "planować" ? albo uszczelnić?
Pozdrawiam Gorąco!!!
  
 
A może wystarczy najzwyczajniejszy w świecie zestaw naprawczy?
  
 
..heh! nie polecam dziewczynki bo szyby zaparuja od środka na amen i to dopiero jest do dupci!
  
 
Cytat:
2003-01-02 00:04:42, Ireq pisze:
... i to dopiero jest do dupci!



I właśnie o to chodzi
  
 
Cytat:
2003-01-02 10:22:18, Janio pisze:
Cytat:
2003-01-02 00:04:42, Ireq pisze:
... i to dopiero jest do dupci!



I właśnie o to chodzi



Janio spodziewałem się po Tobie odpowiedzi w tym stylu



Mam nadzieję że się nie obraziłeś

FSO Polonez 1.6 GLi+LPG"Platynowy Orzeł" 1996
Pozdrowienia z 3miasta

Ludzie zejdźcie z drogi bo listonosz jedzie!

Polonezem!

[ wiadomość edytowana przez: danield dnia 2003-01-02 16:28:31 ]
  
 
Cytat:
2003-01-02 16:12:32, danield pisze:
Janio spodziewałem się po Tobie odpowiedzi w tym stylu



Mam nadzieję że się nie obraziłeś
(...)



Ja? Ależ skąd. O co miałbym się niby obrazić? Samo życie...
  
 
Dziękuję Panowie za poradę z tym gażnikiem.
Dzisiaj go "planowałem", dolega równiutko no i samochodzik od razu lepiej reaguje. Poprawiły się obroty (bardziej rownomierna praca), szybciej się rozgrzewa. Jeszcze tylko skład mieszanki pozostał do regulacji.

Dzięki Serdeczne!
  
 
Co do Janio, to jest największy świntuch tego klubu. Jak czegoś nie doda to jest chory
  
 
Cytat:
2003-01-02 22:29:39, MAJCHAL pisze:
Co do Janio, to jest największy świntuch tego klubu. Jak czegoś nie doda to jest chory



Majchal jak zwykle znawca ludzkich charakterów

Ps. Żebyś wiedział Majchal - to jest po prostu silniejsze ode mnie