Zacinajaca sie stacyjka. Omega B.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Mam omege dwa miesiace i od poczatku mialem minimalny problem z przekreceniem kluczyka w stacyjce, niestety od wczoraj sytuacja ulegla pogorszeniu i teraz podczas przekrecania musze 'wyszukac' kluczykiem odpowiedniego pomlozenia, zeby moc przekrecic do pozycji zaplonu. W sumie moge z tym zyc, ale boje sie zeby sie calkowicie nie zaciela. Mozna cos tutaj poradzic? Pryskanie wd40 chyba nie ma tu sensu? Jaka jest w ogole procedura np. przy wymianie stacyjki, czy sa potrzebne jakies kody?
Poradzcie cos prosze.

Pozdrawiam
jimmi
  
 
podjedz do pierwszego lepszego serwisu kluczowego -wyjma stacyjke dorobia nowe zapadki i po sprawie.Koszt ok 40zl.Ja tak jezdzilem 1,5 roku i zawsze sie jakos udawalo.Dopoki na stacji benz odmowilo zupelnie posluszenstwa.Wtedy pozostaje serwis kluczowy 24H z dojazdem a to wiadomo do najtanszych nie nalezy.
  
 
Dzieki CzaRny3000! - a nie spieprza mi jej calkiem (jest tam tez chyba impobilizer - to nie przeszkadza?)

Pozdrawiam
jimmi
  
 
immobilizera nie uszkodza.Wyjma tylko wklad stacyjki i naprawia zapadki
  
 
aha, no to fajnie - dzieki
Pozdrawiam
jimmi
  
 
wreszcie ktoś o tym napisał!!!

na twoim miejscu w te pędy bym to naprawił, już tłumaczę czemu...

wiosną tego roku miałem podobną sytuację, tzn stacyjka ciężko chodziła i kluczykiem trzeba było ,,szukać'', ale ja jak to ja olewałem sprawę dopóki pewnego pięknego dnią wsiadam chcę uruchomić silnik i dupa blada. nic - stacyjka kaput. Pomijam koszty regeneracji stacyjki (200zł) do tego odkręcenie i przykręcenie kierownicy (60zł) no i zresetowanie kompa od airbagów, bo po zdjęciu kiery świeci się kontrolka (50zł) + nowe kluczyki z przełożeniem immobilaisera (ale to tylko dlatego że ja chcialem)

Generalnie konkluzja jest taka, żeby uniknąć przykrej niespodzianki i nadmiernych wydatków radzę z całego serca zainteresować się problemem stacyjlki, ponieważ ja to olałem i miałem potem za swoje, a nie chcę żeby inni też przez to przechodzili

pozdrawiam serdecznie

olo
  
 
W wawie taka akcja to na poczekani ok 30 minut i 60 zł. Zrobiłem to, jak tylko kluczyk zaczął strajkować. Kidy zobaczyłem co było w środkuto zdziwiłem się, że się nie rozpadło. Przy okazji panowie nasmarowali wszystko elegancko imam spokoj
  
 
dzięki wielkie za info w tej sprawie - ja właśnie sie zastanawiałem czy dorabiać kluczyk czy jakieś czary mary - bo i mnie to dopadło, dzięki i przy okazji WESOŁYCH...
  
 
Dzieki wszystkim za odpowiedz i porady! - Dzisiaj probowalem szukac zakladu, ktory by sie tego podjal ale niestety nie znalazlem . Dorabiacze kluczy do ktorych dzwonilem stacyjek nie naprawiaja. Moze ktos z Was dac namiar na takowy we Wroclawiu?

(jutro zakladam gaz )

Pozdrawiam
i rowniez Wesolych!
jimmi
  
 
wystraczy dorobic nowy kluczyk ale w "plusie' , czyli troszeczke powiekszony!!

u mnie zdalo egzamin !! kazdy fachowiec od dorabiania kluczy potrafi zrobic takie cos
  
 
nie wiem szczerze czy tylko powiększenie klucza pomoże, tutaj chodzi chyba o wspomniane już zapadki wewnątrz stacyjki, które tak się zapadają, że stacyjjka kaput. Zresztą ja tak do końca to się na tym nie znam, więc nie będę się mądrzył, jedno jest pewne, ja niepotrzebnie czekałem z wymianą i miałem za swoje (wspomniane koszty i unieruchomione na 2 dni auto)


pozdr.
  
 
Cytat:
2004-12-22 09:51:50, OLOBONO pisze:
nie wiem szczerze czy tylko powiększenie klucza pomoże, tutaj chodzi chyba o wspomniane już zapadki wewnątrz stacyjki, które tak się zapadają, że stacyjjka kaput. Zresztą ja tak do końca to się na tym nie znam, więc nie będę się mądrzył, jedno jest pewne, ja niepotrzebnie czekałem z wymianą i miałem za swoje (wspomniane koszty i unieruchomione na 2 dni auto) pozdr.



u mnie klucz byl juz wyrobiony i efekt byl taki jak pisze kolega.
Trzeba zobaczyc jak wyglada kluczyk, czy jest wyrobiony, zawsze to taniej niz wymiana stacyjki
  
 
zgadzam się w zupełności, maksyma po co przepłacać, ma tutaj jak najbardziej zastosowanie. Powiem tak oby był to tylko kluczyk, no bo to zawsze taniej niż babranie się z tą całą stacyjkową robotą

pozdr.
  
 
A ja wam Kochane LOB-iki powiem coś z podobnej beczki
mi kolo w zakładzie gdzie dorabiałem kluczyk powiedział abym nic nie nosił przy kluczykach tyklo jakią wstążke (chyba chodziło mu o smycz) bo jeżeli masz nawet breloczek jakiś i on trochę waży a tym bardziej kilka kluczy jeszcze to one podczas jazdy latają i to one po pewnym czasie rozklekoczą stacyjka i powstają potem takie bajki
Nie wiem na ile to prawda ale ale wydaje się rozsądne
więć pamiętajcie TYLKO SMYCZ
  
 
Podepne sie pod wątek, mianowicie padła mi dzis stacyjka, prawdopodobnie zapadki, bo ciezko kluczyk chodzi i nie chce zapalać. Czy do naprawy musze wykrecac cala stacyjke czy tylko bębenek wystarczy? Stad moje pytanie bo na śrubkach mocujących stacyjke mam jakaś substacje ( pewnego rodzaju plomba) uniemozliwiającą mi wsadzenie krzyżaka.
A i czy z imobilaizerem bedzie wszystko ok jak odłącze kostkę.
dzieki
  
 
Witam,

może i ja coś dodam bo przerabiałam ten temat 2 lata temu.
Co do kluczyka to on raczej się nie wyrabia tylko zapadki, które są wykonane z mosiądzu i się wycierają w miejscu styku z kluczykiem podczas wkładania go. Zapadka jest wypychana z bębenka przez dwie sprężynki i wtedy blokuje się stacyjka bo zapadki wchodzą w rowki tulei wkładu gdzie obraca się bębenek, że innym kluczykiem nie przekręcisz, gdy nie wyrównasz zapadek. Jest ich chyba 8 szt. ztego co pamiętam. Zadaniem kluczyka jest wyrównanie zapadek do średnicy bębenka przy maksymalnym włożeniu kluczyka. W zapadce wyciera się część, która trze po kluczyku i zapadka przestaje być w całości wysuwana i w pewnym momencie powstaje zjawisko innego kluczyka i nie przekręcisz stacyjką.
I wtedy albo do szpeca albo samemu się pobawić. Ja wybrałem drugą opcję. Małym palniczkem nadlałem mosiądzem wytarte powierzchnie zapadek, dopiłowałem iglakami do wymiaru i ( po złożeniu zapadki nasmarować towotem lub pastą silikonową) stacyjka działa już dwa lata. To dość precyzyjne zadanie, kto chce niech spróbuje.
Zapadki mają bite numery. Gdyby komuś udało się dostać oryginały to tylko wymiana według numerów włożyć tak jak stare były. Zdarza się też, że pękną sprężynki i zapadka lata luzem to też zacina stacyjka.
Jak dobrze działa centralny zamek z pilota można zapadki dobrać z zamka drzwi lub bagażnika, kluczyk ten sam tylko gorzej jak centralny nawali (jeśli da radę ruszyć bo nieużywany kilka lat i nie smarowany bębenek duraluminiowy pokryty tlenkiem aluminium naskutek warunków wilgotnych blokuje zapadki i klapa nie ruszysz, miałem tak w zamku bagażnika).
Wniosek dodatkowy, że warto co jakś czas pokręcić kluczykiem w zamkach i coś tłustego tam psiknąć.

do chudy01- spróbuj wyciągnąć sam wkład bębenka według sposobu
w tym linku
jeśli bębenek chodzi lekko sprawdź kostkę może się rozleciała w środku.

pozdr. Tomek






[ wiadomość edytowana przez: Tom_J dnia 2006-08-31 07:33:14 ]
  
 
Problem roziazany, przyczyną owych kłopotów byl urwany trzpień. Po zdjęciu bębenka trzeba bylo zdjąc kostkę bo kawałek trzpienia został w środku. 60 zl za dorobienie ale juz z metalu.
pzdr
  
 
czesc nie zawsze się zacina,zepsuta.Tak to by mi za każdym razem się zacinała POZDRAWIAM
  
 
Cytat:
2006-09-15 19:31:56, cmarkk4 pisze:
czesc nie zawsze się zacina,zepsuta.Tak to by mi za każdym razem się zacinała POZDRAWIAM



wyjasnij bo nie kumam o co Ci chodzi
  
 
Brutal: a czy przy poprzednich pytaniach kumales?