Potrzebuje PORADY- omega b 2.0 vs.2.5 v6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam do wyboru omesie 2.0 16v z płęnym wyposazeniem i skórką z 97roku i omesie 2.5 v6 97' wersje sport też na pełnym wypasie...
oba auta mają po ok 160 000 km
które z nich bardziej polecacie?
prosze o jakies info co do usterkowości, spalania w miescie i trasie oraz przy "cieżkiej nodze"
autka stoją w Reichu.
oczywiście oba autka są kombi
aha i jakie są osiagi
  
 
zapytaj na LOBie tam ci powiedza dokladnie a zreszta tam sa jakies dane co do tych modeli poszukaj a znajdziesz
www.bestiales.pl
pzodro
  
 
moje skromne zdanie (nie jezdzilem omega 2.0 ani 2.5 V6) jest takie ze 2.0 w omie to podstawa zeby w ogole ten samochod jechal. 2.0 16V zapewne daje odrobine wiecej przy spalaniu (strzelam) okolo 7-7.5 w trasie. jednakze nie uwazam zeby ten silnik nadawal sie do jazdy z cieka noga. zaraz pewnie spadnie tu na mnie kilka zjebek, ale dodam ze jezdzilem ascona c z silnikiem 2.0 8V, i jesli 16V ma kilka koni wiecej i moze kilkanascie Nm wiecej to nadal pozostaje on za slaby do tak ciezkiego auta jakim jest wlasnie oma, tymbardziej w caravanie. tak wiec jesli oba auta sa na dobrym wypasie i nie musisz tutaj sie wahac pomiedzy lepszym silnikiem (mocniejszym) przy slabym wypasie a wersja odwrotna, to polecalbym brac V6. moj sasiad jezdzi wlasnie taka V6 tyle ze w sedanie. kupil ją od kolegi ktory mial ją dłuższy czas wiec zna historie auta i jest z niego zadowolony (autko raczej malo sie psulo, jest bardzo zadbane). niestety nie potrafie powiedziec ile to "bydle" pali.


[ wiadomość edytowana przez: scoodie dnia 2004-12-22 22:17:22 ]
  
 
Witam
Więc tak, sam jeżdże omega 2.0 tyle tylko ze A wiec 116 KM (odrazu mówie: to jest za slaby silnik dla tego samochodu, w miescie bo na trasie wystarcza). Nie wiem jak jest zwaga ale wydaje mi sie że "B" jes cięższa a nawet jeśli nie to 1400 kg to jest sporo Biorąc teraz pod uwage że 16V posiadają 136 KM wiec powinno "uciągnąć" no ale jeśli kolega ma "ciężką" noge jak wcześniej napisał to polecam V6 Tam jest bodajże 170 KM więc jest czym jechać
Pozdrawiam
  
 
Ja mam Caravana 2.5l. To jest minimalny silnik wg mnie. Jeździ się tak akurat. Nie ma mowy o fajerwerkach, ale radzi sobie dobrze, gdy jest załadowany. Nie ma problemów z wyprzedzaniem. Podejżewam, że 2.0 radzi sobie średnio z tak ciężkim samochodem.

Wpadnij na forum Los Omegas Bestiales i poczytaj archiwum.
  
 
Cytat:
2004-12-22 22:44:54 Adrian_M pisze:
(odrazu mówie: to jest za slaby silnik dla tego samochodu, w miescie bo na trasie wystarcza)



Hmmm... Z tego co mi wiadomo, to moc bardziej się przydaje na trasie, bo wtedy się wyprzedza, szybciej jedzie, więc potrzebna jest dobra elastyczność i jak największa moc. A w mieście? No chyba, że ktoś lubi "buraczyć" ruszając spod każdych świateł z piskiem i pokazywać innym kto rządzi na drodze (z całym szacunkiem, ale jak tacy się rozpierdzielają to mi nie jest żal, oby tylko innym krzywdy nie zrobili).

Pozdro dla rozważnych kierowców.

PS. No chyba, że ktoś bierze udział w nielegalnych nocnych wyścigach w miastach no to faktycznie moc jest bardziej potrzebna w mieście...ale tego też nie lubię... Jak się ktoś chce ścigać, niech jeździ na zawody...
  
 
bezapelacyjnie kupuj 2,5 V6... same plusy, a jesli jeszcze chcesz kombi... to juz zdecydowanie. Mimo wiekszej pojemnosc spali mniej niz wyzylowana 2,0....
Dokladnie tak samo jest z vectra 1,6-16V a Vectra 1,8-16V

Co do suterkowosci..hmmm ja mam diesla i sedana ale podzespoly zawieszenia sa chyba podobne... coz przejechalem nim jakies 40kkm (auto ma 182kkm) przez rok czasu i... jakos nic ni e stuka w zawieszeniu, nic sie nie psuje. Wymienilem jedynie ostatni tlumik. Czesci do Omegi sa w naprawde bardzo przystepnych cenach. Jest to tanie auto w zakupie i eksploatacji a do tego dosyc komfortowe i niezawodne.


Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: powercafe dnia 2004-12-23 14:19:34 ]
  
 
Cytat:
2004-12-23 00:07:39, Michaello84 pisze:
Hmmm... Z tego co mi wiadomo, to moc bardziej się przydaje na trasie, bo wtedy się wyprzedza, szybciej jedzie, więc potrzebna jest dobra elastyczność i jak największa moc. A w mieście? No chyba, że ktoś lubi "buraczyć" ruszając spod każdych świateł z piskiem i pokazywać innym kto rządzi na drodze (z całym szacunkiem, ale jak tacy się rozpierdzielają to mi nie jest żal, oby tylko innym krzywdy nie zrobili). Pozdro dla rozważnych kierowców. PS. No chyba, że ktoś bierze udział w nielegalnych nocnych wyścigach w miastach no to faktycznie moc jest bardziej potrzebna w mieście...ale tego też nie lubię... Jak się ktoś chce ścigać, niech jeździ na zawody...



Widze, że kolega Michaello84 nie zrozumiał mojej wypowiedzi. Nikomu tu nie chodzi o "buraczenie" tylko o to, że 116 KM nie radzi sobie z taką masą w mieście, a jeśli jeszcze dorzucimy do tego instalacje gazową (wiadomo większe pojemności) to samochód straci jeszcze na mocy to juz jest kiepsko. I moja wypowiedź tyczyła się właśnie tego!! a nie ruszania ze swiateł z piskiem.
Wracając do tematu postu to jeszcze raz polecam v6
  
 
koledzy Adrian_M i Michaello84 mysle ze nie ma co szukac tutaj zaczepki bo ja takowej nie widze. Mysle ze Adrian_M mowiac o miescie mial na mysle skuteczne=szybkie włączenie do ruchu, sprawną zmiane pasa na ten "szybszy", a nie wlasnie buraczenie na światłach itp. poza tym jak wiadomo w miescie duzo czesciej sie przyspiesza niz na trasie (dlatego tez spalanie w miescie jest wieksze) i dlatego tez moc, a dokladniej moment obrotowy przydaje sie takze tutaj. natomiast co do jazdy w trasie, to tak jak slusznie zauwazeyles, Michaello84, predkosci sa wieksze, im wiecej mocy i momentu obrotowego tym latwiej pokonac opory powietrza i inne aby bezpiecznie wyprzedzic. nie ma co dzielic czy w miescie czy w trasie bo zaleznie od tego kto jak gdzie jezdzi to bedzie mu albo zbywalo(w co watpie tej mocy) albo ciagle brakowalo ja caly czas jestem za V6 mimo ze silniki widlaste z uwagi na swoja budowe sporo swej mocy traca na sama prace silnika. jednak i tak sa mocniejsze.

powercafe, jest duza roznica miedzy mostem od sedana a kombi, co za tym idzie takze w zawieszeniu, a przynajmniej z tylu. kombiaki z zalozenia sa robione do przewozenia wiekszych ladunkow niz sedany no i jakos to trzeba bylo rozwiazac. a zeby tego bylo malo to dodam ze np w golfie IV nawet przelozenia skrzyni biegow sa rozne miedzy hatchback'iem a kombiakiem

pzdr
  
 
Sorry Adrian_M. Faktycznie nie skumałem Twojej wypowiedzi.
Szacuneczek i pozdrowionka

PS. Mery Kristmas
  
 
Cytat:
powercafe, jest duza roznica miedzy mostem od sedana a kombi, co za tym idzie takze w zawieszeniu, a przynajmniej z tylu. kombiaki z zalozenia sa robione do przewozenia wiekszych ladunkow niz sedany no i jakos to trzeba bylo rozwiazac. a zeby tego bylo malo to dodam ze np w golfie IV nawet przelozenia skrzyni biegow sa rozne miedzy hatchback'iem a kombiakiem pzdr




To mnie Kolega "wyprostował", az w pięty poszło.... Co by nie pisac uważam ze auta te sa w miare mało awaryjne...
  
 
hmm, nio dobra, 2.5 v6, a jakieś konkretniejsze dane nt. spalania w miescie i na trasie w obu silnikach??
  
 
Cytat:
2004-12-23 19:11:36, Bono pisze:
hmm, nio dobra, 2.5 v6, a jakieś konkretniejsze dane nt. spalania w miescie i na trasie w obu silnikach??


Spalanie...hmmm-będziesz musiał odzwyczaic się od studenckiego tankowania za dyche
  
 
Cytat:
2004-12-23 18:15:49, Michaello84 pisze:
Sorry Adrian_M. Faktycznie nie skumałem Twojej wypowiedzi. Szacuneczek i pozdrowionka PS. Mery Kristmas



Spoko każdemu sie zdaża. Zapomnijmy o tym

P.S
Dzieki i wzajemnie and hapi niu jer

Pozdrawiam
  
 
Dzięki dzięki i wzajemnie
  
 
Cytat:
2004-12-23 19:38:40, Luz pisze:
Spalanie...hmmm-będziesz musiał odzwyczaic się od studenckiego tankowania za dyche



Za dyche to mozna sie napic piwa.

Swoja droga X25XE jest bardzo oszczednym silnikiem - moja omega (niestety manual ) zuzywa w miescie srednio 11,5-13l/100km. ZAWSZE tankuje pod korek i mierze spalanie. Glownie jezdze po miescie, ale nie w korkach (do biura chodze piechotka ). W porownaniu z poprzednim autem (MB 280E) omega z X25XE jezdzi sie praktycznie za darmo.

Co ciekawe, mojej malzonki carisma 1.8GDI (nota bene nadal do sprzedania ) spalala w miescie wiecej niz moja omega. Rowniez zawsze tankowana pod korek i mierzona pod wzgledem spalania.
  
 
nio dobra a ile średnio pali na trasie i jeszcze jedno, czy opłaca się wziąść wersje na automacie?czy lepiej na manualu??
  
 
co do spalania to nie mam pojecia, bo nie jeżdziłem. Moja Oma A 2.0 mieści sie w 9 litrach LPG spokojnej jazdy 90-100 km/h. A co do skrzyni bezwątpienia automat
  
 
automat a jak z awaryjnością takiego automata:>?
  
 
Bono. Przewertuj archiwum na LOB i będziesz wiedzieć...