Regeneracja pasów bezpieczeństwa

Myslalem ze moze juz byl podobny topic na jakims forum ale wyskoczylo mi chyba 73 strony topicow i chyba zaden nie na temat. Ale do rzeczy.
Czy mozna cos zrobic zeby sie wciagaly pasy bezpieczenstwa, bo one dzialaja dobrze ale chyba sie juz sprezynki naciagnely, czy co tam jest, i nie chca sie wciagac spowrotem. Moze wystarczy wymienic jakas sprezynke czy musze cale nowe pasy kupowac? I jesli cale to moze wiecie jaki to koszt?

Jesli mam szukac w rozbitych to juz wole swoje. Swoje znam i wiem ze nigdy nie przezyly wypadku, wyrobil sie tylko mechanizm sciagajacy pasy po odpieciu. Natomiast z rozbitego raczej bym nie bral bo slyszalem ze pasy nawet po powazniejszej stluczce nie mowiac juz o wypadku powinno sie wymienic na nowe, zatem branie pasow z rozbitego samochodu chyba mija sie z celem.

Chyba raczej się nie da zregenerować. Obawiam się że jak spróbujesz rozebrać to potem albo nie złożysz albo wogóle nie będą się zwijać. A co do pasów z rozbitków - absolutnie nie polecam bo przy poważniejszym wypadku dochodzi do zmian w strukturze materiału pasa i ponadto może dojść do uszkodzenia właśnie mechanizmu zwijania. Ale to uszkodzenie w drugą stronę (pas mogą się dobrze zwijać ale niestety przy "stuknięciu" nie zadziała blokada i lecisz na kierownicę Można ewentualnie spróbować podejśc od innego auta (jeśli zamki do zapinania są podobne)

Cytat:

2005-02-01 21:19:49, czerwcu pisze: ja też chciałem sie brać za naprawe i mało bym zawału nie dostał jak ni stąd ni z owąd przy rozkręcaniu wyskoczyła sprężyna. naprawić sie tego juz nie da! ja kupiłem używane pasy od uno na szrocie 20 zeta za sztuke razem z zaczepem.

Znalazłem taką stronę http://naprawapasowbezpieczenstwa.pl
może tam spróbuj.