...i dzielili swoją pasją razem z projektantami, tunerami oraz ekspertami z branży czterech kółek. W tym roku - po raz pierwszy od 10 lat - społeczność miłośników smarta spotkała się nie w Austrii, ale we Włoszech.
Goście smart times 2011 nierzadko musieli wykazać się wielką determinacją, żeby dotrzeć na imprezę - dla przykładu, trasa z Warszawy do Riccione liczy 1600 kilometrów. Łącznie stawiło się tam kilkanaście smartów z całej Polski. Dla dwojga uczestników, Michała i Marty, tegoroczna wyprawa będzie szczególnie niezapomniana. Podczas zlotu odbył się ich... ślub, na który oczywiście przyjechali odświętnie udekorowanym smartem.
Mecz siatkówki plażowej, wizyta w Aquafan, największym w Europie parku wodnym, czy przejazd Misano World Circuit, jednym z najpopularniejszych torów wyścigowych we Włoszech, to tylko niektóre z atrakcji podczas smart times 2011. Specjalnym punktem programu była wizyta w domu najsłynniejszych sportowych aut, czyli zwiedzanie Muzeum Ferrari. Jak co roku, uczestnicy zlotu wzięli udział w wielkiej paradzie i jak co roku, pobili rekord liczebności smartów. W tym roku na ulice Riccione wyjechało ich aż 800.
Liczne konkursy i jazdy testowe, niezapomniane imprezy oraz pchli targ to stałe elementy każdego zlotu smart times. Uczestnicy tegorocznej edycji czekają już na kolejną. Tym razem fani smarta spotkają się w Belgii.