Według pierwszych doniesień brytyjskiego magazynu Autocar, potężny silnik znaleźć się ma w modelu Arnage, lub limuzynie Flying Spur. Pierwszy model występuje obecnie z jednym silnikiem o pojemności 6,75 litra V8, natomiast Flying Spur napędza 552-konna jednostka W12. Bez względu na to, w jakim modelu Bentley’a znajdzie się silnik Veyrona będzie on w stanie rozpędzić auto do prędkości około 350 km/h. Pozwoli to uzyskanie niekwestionowanej przewagi w niszowym segmencie ultraluksusowych limuzyn. A o to właśnie chodzi!