...oddzielając ją od droższego Mulsanne. Rolls-Royce tymczasem niedawno poszerzył (relatywnie) tańszą część swojej oferty o modele Wraith i Ghost i od dawna nie zajmował się uaktualnianiem Phantoma i jego wariantów coupe i cabrio, bowiem Bentley nie stanowił dotychczas żadnego zagrożenia w tym segmencie.
Producent z Crewe zaprzestał sprzedaży coupe Brooklands, modelu Arnage i kabrioletu Azure i do tej pory nie zaproponował następców na ich miejsce. Jednak w zeszłym roku na konkursie elegancji w kalifornijskim Pebble Beach brytyjski producent luksusowych samochodów zaprezentował koncepcyjny pojazd ze składanym dachem bazujący na modelu Mulsanne. Pojawiły się wówczas sugestie, że projekt będzie kontynuowany i ma zostać doprowadzony do fazy produkcyjnej. Najnowsze informacje płynące od przedstawicieli Bentleya wskazują jednak na to, że prace zostały wstrzymane.
Nowy dyrektor wykonawczy Bentleya, Wolfgang Schreiber przyznał w wywiadzie udzielonym magazynowi Car and Driver podczas Międzynarodowej Wystawy Samochodowej IAA we Frankfurcie nad Menem, że estymowane zapotrzebowanie na taki model jest zbyt małe, by wyrównało choćby koszty stworzenia kabrioletu bazującego na Bentleyu Mulsanne. Podobno producent zbadał ewentualny popyt nie tylko w USA i Europie, ale na całym świecie i okazało się, że nie jest w stanie sprzedać odpowiedniej liczby egzemplarzy, by cały projekt się opłacał.
