W końcu nie bez powodu coraz więcej luksusowych marek otwiera tam swoje salony i sprzedaje w Państwie Środka sporą część swojej produkcji. Chińscy nowobogaccy mają fantazję, na przykład jeden z nich, który publicznie pragnął zaistnieć jedynie jako „Simon”, zażyczył sobie specjalną wersję modelu Bugatti Veyron na swoje 40 urodziny. Simon musiał mieć nie tylko dużą siłę przekonywania, lecz także gruby portfel, ponieważ Bugatti stworzyło dla niego na bazie wartego dwa miliony dolarów Veyrona Super Sport specjalną edycję o nazwie Merveilleux. W dodatku urodzinowe życzenia złożył mu sam dyrektor generalny Bugatti, Wolfgang Durheimer.
Bugatti Merveilleux Veyron SS ma nadwozie z wyeksponowanymi elementami z włókna węglowego, chromowanymi detalami i zestaw czarnych felg. W kabinie fotele obito niebieską skorą, a na zagłówkach umieszczono czarne logo „Super Sport”.
Moc silnika nie zmieniła się w porównaniu z „normalnym” modelem SS, ale pan Simon chyba nie będzie narzekać, w końcu pod maską kryje się silnik W16 o mocy 1200 KM pozwalający na rozwinięcie prędkości ponad 400 km/h.