... Grand Cherokee z 6,4 l do 7 litrów i dodali do tego zestaw turbosprężarek.
Podrasowana jednostka V8 generuje ni mniej, ni więcej tylko 816 KM mocy i maksymalny moment obrotowy 1115 Nm (tak, tysiąc sto piętnaście NM!) zamiast fabrycznych 471 KM i 630 Nm. Aż się chce wybrać na zimową przejażdżkę.
Zgodnie z danymi tunera pojazd rozpędza się z miejsca do 100 km/h w 3,1 sekundy, co stawia go niemal na równi ze sportowymi supersamochodami. By przekładnia mogła znieść takie obciążenia wyposażono ją w nowy przemiennik momentu obrotowego.
Poza tym Jeep Grand Cherokee zyskał obniżone zawieszenie, układ hamulcowy marki Brembo oraz zestaw nowych felg z lekkich stopów. Oczywiście nie zapomniano o indywidualizacji wnętrza kabiny.
Powstaną zaledwie 24 egzemplarze specjalnej edycji Grand Cherokee i coś czujemy, że nie będzie brakować Świętych Mikołajów, którzy zapragną zamiany starych sań na dzieło Hennesey Performance. Cena? 235 000 dolarów amerykańskich.