...– na szczęście nie chodzi o całe nadwozie, a tylko o pewne detale, a poza tym francuska firma tuningowa Paret spisała się całkiem nieźle pozostawiając w nienaruszonym stanie to, co w Gallardo LP560-4 najlepsze, czyli silnik.
Potężna jednostka napędowa V10 nadal ma 560 KM mocy i rozwija prędkość 100 km/h w mniej niż 3,7 sekundy. Specjaliści z Pareta skupili się na tuningu wizualnym. Dzięki ich pracy Gallardo przystroiło się we wstawki z włókna węglowego na przednim spoilerze, klamkach drzwi i bocznych fartuchach. Całość uzupełniają felgi Asani Diamond. A co z tym różem? Fantazja kazała Francuzom na ten kolor pomalować zaciski hamulców. Na szczęście to jedyny element, którego barwa spodobałaby się Barbie. We wnętrzu znajdziemy już obite alcantarą siedzenia i system rozrywkowy Alpinie.