Wystarczy wspomnieć rozpołowione Ferrari Enzo, "zaparkowane" w rowie Porsche GT, czy "wodowanie" Bugatti Veyron. Niestety, nie wszystkie wypadki supersportowych pojazdów kończą się szczęśliwie dla kierowcy. {AKAPIT We Włoszech miał miejsce tragiczny incydent z udziałem Lamborghini Gallardo. Wszystko wskazuje na to, że w czasie jazdy testowej, kierowca zbyt gwałtownie dodał gazu. W efekcie samochód, mimo zaawansowanej technologii i napędu 4x4, wpadł w niekontrolowany poślizg, który zakończył się na poboczu. W wyniku pożaru kierowca i 28-letnia pasażerka ponieśli śmierć. {AKAPIT W Polsce jakość dróg się nie polepsza, a jak pokazuje ostatni "pijany" weekend, również nawyki kulinarne polskich kierowców nie zmieniają się. Za to na naszych drogach coraz częściej można spotkać samochody sportowe o wysokich osiągach. Niech zdjęcie z miejsca kolizji będzie ostrzeżeniem, dla wszystkich kierowców - nawet najtwardsze zawieszenie i elektronika, nic nie zdziałają wobec głupoty. Można je zobaczyć tutaj.