...czyli 5-litrowe V8, które napędza tylne koła, z tą jednak różnicą, że w wersji Evolution moc na nie trafiająca zostanie podniesiona z 416 do 435 KM. Właściwości jezdne mają być podstawową bronią IS-F Evolution wycelowaną w konkurencję, dlatego też cały układ jezdny poddano modyfikacjom mającym na celu zwiększenie stabilności auta i polepszenie jego reakcji na polecenia kierowcy.
By spełnić powyższe warunki, samochód wysłano m.in. na "kurację odchudzającą". Część elementów nadwozia zastąpiono odpowiednikami wykonanymi z włókna węglowego, które znalazło się również we wnętrzu auta, gdzie zagościły także nowe fotele kubełkowe z logo niemieckiej firmy Recaro. Z kolei by sprawnie przenieść moc silnika na podłoże, 19-calowe felgi aluminiowe wyposażono w opony o rozmiarze 245/35 z przodu i 275/30 z tyłu. W razie konieczności szybkiego wytracenia prędkości z pomocą przyjdą nowe, ceramiczne tarcze hamulcowe, które są odporne na przegrzanie i zapewniają autu odpowiednio krótką drogę hamowania.
Według wstępnych obliczeń gotowy do drogi Lexus IS-F Evolution powinien ważyć ok. 140 kg mniej od swojego standardowego wcielenia, co oznacza masę własną wynoszącą ok. 1575 kg. Dzięki temu współczynnik masy do mocy spadnie z 4.12 kg/KM do wartości 3.62 kg/KM, co pozwoli na skrócenie sprintu do "setki", którego obecna wartość w modelu IS-F wynosi 4,8 s, a także zapewni jeszcze łatwiejsze dotarcie do elektronicznie ograniczonej prędkości maksymalnej 270 km/h.