...około 60 km od centrali zlokalizowanej we francuskiej miejscowości Pont de Vaux. Wszystkie cztery załogi dzielnie zniosły chłodną i nieprzyjazną pogodę, by ostatecznie sprawdzić swoje Mitsubishi Pajero Evolution MPR13, przed wysłaniem ich transportem do Lizbony, gdzie odbędzie się odbiór techniczny i oficjalny start afrykańskiego maratonu ruszającego 5 stycznia 2008.
Luc Alphand i Gilles Picard (Francja), Hiroshi Masuoka i Pascal Maimon (Japonia/Francja), Stephane Peterhansel i Jean-Paul Cottret (Francja), oraz Joan "Nani" Roma i Lucas Cruz (Hiszpania) wykorzystali shakedown do ostatnich poprawek, utrwalenia sobie niezbędnych informacji technicznych, a także końcowych ustawień detali w samochodach, oraz miejscach pracy kierowcy i pilota.
"Wszystko przebiegło bez najmniejszych problemów", opowiadał Thierry Viardot, dyrektor techniczny zespołu. „Intencją dzisiejszych testów nie była praca nad ustawieniami samochodów. To mamy już za sobą i zajmowaliśmy się tym podczas testów organizowanych w ciągu roku. Naszym celem było upewnienie się, że nie natrafimy na żadne problemy czy kłopoty, jakie mogły powstać podczas budowy samochodów. Jedni z kierowców dokonali jedynie krótkich prób, inni dłużej posiedzieli za kierownicą, dystans jaki chcieli pokonać tego dnia, zależał wyłącznie od nich. Kiedy myśli się o imprezie, której trasa ma długość kilku tysięcy kilometrów, parę kilometrów mniej czy więcej przejechanych na tym teście, nie stanowi żadnej różnicy. Prawdziwa rozgrywka rozpocznie się na trasie w przyszłym miesiącu".
"Zaletą fabrycznych testów, jest zróżnicowanie nawierzchni po jakich mogą jeździć kierowcy. Nie mamy żadnych ograniczeń we wprowadzanych zmianach, jeśli tylko chcemy zasymulować jakieś specyficzne warunki. Kolejnym plusem jest to, że ta trasa nigdy nie robi się błotnista, nawet gdy pada. Tym razem temperatury oscylowały wokół -6, -3 stopni C., więc ten problem nas w ogóle nie dotyczył".
Sesja testowa odbyła się na kilka dni po tym, jak członkowie zespołu zakończyli swój roczny program kondycyjny. Po wyprawie le Tour du Mont Blanc w lipcu i tygodniu zajęć w terenie w Katalonii, jakie mieli zorganizowane w listopadzie, w tym miesiącu przygotowywali się w Thalasso Centre w Douarnenez. Przez tydzień mieli zajęcia z biegania, kolarstwa, pływania, a także saunę i thalasso-terapię.
"Zawsze miło jest spotkać się wspólnie na tego typu zajęciach, ale są one nieodłącznym elementem naszych przygotowań do Dakaru", wyjaśniał Luc Alphand. "Program nie był aż tak intensywny, jak przy poprzednich dwóch razach, a sauna i thalasso-terapia były bardzo relaksujące. Ale program był na tyle wyczerpujący, że każdej nocy wszyscy twardo spaliśmy, głośno chrapiąc".
Szesnastodniowy rajd Dakar wyruszy z Lizbony w niedzielę 5 stycznia i planowo ma się zakończyć na wybrzeżu Lac Rose, w pobliżu Dakaru także w niedzielę, 20 stycznia.