...na przełomie lipca i sierpnia, pierwszy raz z udziałem polskich zawodników.
Najbardziej widowiskowym elementem treningu przed X Games miały być oczywiście długo zapowiadane skoki przez wybudowaną specjalnie na tę okazję rampę. Ewolucja ta odbyła się we wtorek 14 lipca w rodzinnym mieście kierowcy- Bielsku Białej. Z dumą możemy dodać że odbyła się pomyślnie!
Mancin oraz jego 300-konny Lancer Evo IX oddali w sumie 4 zapierające dech w piersiach skoki. Kierowca musiał pokonać 28 metrowy najazd z prędkością 100 km/h a następnie wybić się z 2,5m wyskoku aby ostatecznie poszybować swoim Mitsubishi na odległość 25 metrów. "Czułem się jak w samolocie"- w prosty, aczkolwiek dosadny sposób Andi skomentował swój wyczyn.
Jedynymi szkodami, jakie odniósł samochód, po tych wydawałoby się, karkołomnych akrobacjach, było lekkie uszkodzenie nadkola oraz zderzaka samochodu. Poza tym specjalnie przygotowany Lancer wyszedł z całej sytuacji bez szwanku.
Sam Andi Mancin wraz ze swoją ekipą nie może się już doczekać startu na X Games. Wizyta w Los Angeles jest dla niego dodatkowo spełnieniem marzeń- młody kierowca przyjął bowiem zaproszenie od swojego idola Travisa Pastrany z którym ma zamiar nauczyć się paru tricków na motocyklu crossowym.