...któremu poddane zostaje m.in. 25 egzemplarzy Mitsubishi i-MiEV (ang. Mitsubishi innovative Electric Vehicles). Najnowsze badania dokonane w trakcie największego projektu zakładającego długoterminowy test niskoemisyjnych pojazdów w Wielkiej Brytanii pokazują, iż udało się zwiększyć poziom zaufania użytkowników do nowej technologii, dokonać pierwszej w świecie rzeczywistej analizy kosztów „uzupełniania paliwa”i zaprezentować najświeższe informacje dotyczące trendów w technologii tankowania.
Na półmetku zaplanowanego na 12 miesięcy testu, kierowcy biorący udział w projekcie konsorcjum CABLED (ang. Coventry and Birmingham Low Emission Demonstrators) pokonują więcej kilometrów, jeżdżą częściej i w dłuższe trasy – co stanowi potwierdzenie ich wyższego poziomu zaufania do nowej technologii oraz coraz mniejszego lęku przed wyruszaniem w dłuższą podróż pojazdem elektrycznym.
Wszystkich zainteresowanych oszczędnościami wynikającymi z wykorzystania samochodu elektrycznego z pewnością ucieszy informacja o dziennych kosztach, jakie ponosi jego przeciętny użytkownik, ładujący pojazd z domowego gniazdka. Wynoszą one średnio od 25 do 100 pensów na dobę (czyli od trochę ponad 1 zł do niecałych 5 zł).
Projekt konsorcjum CABLED to największe z ośmiu publicznych przedsięwzięć testowych w Wielkiej Brytanii, które wchodzą w skład wartego 25 milionów funtów programu demonstracyjnego Ultra Low Carbon koordynowanego przez Technology Strategy Board. Konsorcjum z West Midlands dostarcza 110 z 350 pojazdów testowanych na brytyjskich drogach.
Dane2 analizowane przez Uniwersytet Aston pozwalają zestawić i porównać wzorce zachowań 25 kierowców użytkujących model Mitsubishi i-MiEV w dwóch kolejnych kwartałach. Brian Price, z Uniwersytetu Aston potwierdza, iż zbieranie danych o realnym użytkowaniu pojazdów elektrycznych (EV) przy pomocy namierzania satelitarnego oraz analiza tych danych miała kluczowe znaczenie w określeniu rzeczywistego zapotrzebowania oraz wymogów, jakie zdaniem klientów muszą spełniać te pojazdy. Dane dotyczące tras przejazdu już pokazują, że obecna generacja pojazdów ultraniskoemisyjnych jest tania w użytkowaniu i oferuje prędkości, łatwość obsługi oraz dzienny zasięg porównywalny z tradycyjnymi samochodami z silnikiem benzynowym lub wysokoprężnym, zużywając przy tym mniej niż 30% energii całkowitej w codziennym użytku. Kolejny etap badań umożliwi nam zaplanowanie optymalnego rozmieszczenia stacji doładowujących, co pozwoli na dalsze zwiększenie zasięgu i poprawi komfort użytkowania pojazdów elektrycznych.
Neil Butcher z firmy Arup, kierownik projektu konsorcjum CABLED, dodaje, iż dane zwiastują dużą popularność pojazdów elektrycznych w przyszłości. Lęk przed wyczerpaniem akumulatorów podczas dłuższej podróży sukcesywnie maleje, gdy kierowcy lepiej poznają pojazdy z napędem elektrycznym. Dodatkowo strach przed brakiem zasilania zmniejszają również niskie koszty „paliwa” oraz relatywnie krótki czas potrzebny do naładowania pojazdu. Wciąż pozostaje jeszcze wiele do zrobienia – trzeba zwiększyć zasięg pojazdów i przygotować krajową sieć energetyczną na masowy wzrost obciążenia, ale nasze badania pokazują, iż nawet obecna generacja pojazdów elektrycznych z powodzeniem spełnia codzienne potrzeby użytkowników3.
Projekt konsorcjum CABLED to jedno z rządowych przedsięwzięć mających na celu podniesienie liczby niskoemisyjnych pojazdów na brytyjskich drogach. Minister transportu, Philip Hammond, po raz kolejny zwiększył zaangażowanie strony rządowej inwestując dodatkowe 24 miliony funtów w dalszy rozwój technologii niskoemisyjnych pojazdów w Wielkiej Brytanii.
Odnosząc się do wyników programu testowego oraz wskazówek przygotowanych dla producentów samochodów, dyrektor zarządzający Mitsubishi Motors, Lance Bradley oświadczył, iż ,i>informacja o tym, jak szybko kierowcy przyzwyczajają się do pojazdów elektrycznych to dla przemysłu motoryzacyjnego naprawdę świetna wiadomość. Koncerny motoryzacyjne inwestują obecnie ogromne sumy w rozwój technologii niskoemisyjnych.
Wyniki programu wskazują, że kierowcy wyrabiają w sobie odruch ładowania swoich pojazdów i stopień rozładowania akumulatorów nie ma tu znaczenia. Postępują oni podobnie jak z laptopem czy telefonem komórkowym, co będzie miało znaczący wpływ na technologie kolejnych generacji akumulatorów, montowanych w przyszłych modelach elektrycznych.
Badania konsorcjum CABLED dowodzą, że średni czas jednego doładowania wynosi zaledwie niecałe dwie godziny, a uśredniony przesył energii osiąga wartość od 4 do 8 kWh, co oznacza koszt rzędu 40 do 100 pensów, w zależności od taryfy. Takie doładowanie gwarantuje zasięg na poziomie od 30 do ponad 60 kilometrów. W skali tygodnia zużycie energii równa się mniej więcej jednemu cyklowi prania w pralko-suszarce.
Dane te pozwalają w sposób właściwy rozplanować rozwój sieci energetycznej i technologii Smart Grid, a także wyjść naprzeciw realnym potrzebom użytkowników pojazdów elektrycznych twierdzi Charles Bradshaw-Smith, kierownik działu rozwojowo-badawczego E-Mobility należącego do spółki E.ON.
Mierniki zainstalowane w domach użytkowników są źródłem wyjątkowo cennych informacji o ich zwyczajach. Najczęściej pojazdy ładowane są nocą, ale ponieważ większość pokonywanych tras jest stosunkowo krótka, jedno naładowanie wystarcza na wykonanie pięciu jazd na uśrednionym dystansie.
Potwierdza to potrzebę stworzenia inteligentnej technologii ładowania, która pozwoli pojazdom elektrycznym na interakcję z siecią energetyczną. I to na tym polu właśnie spółka E.ON prowadzi obecnie intensywne badania. Główny cel to ułatwienie kierowcom dostępu do taniego źródła energii oraz umożliwienie pojazdom elektrycznym zasilania i czerpania z sieci, by w ten sposób zrównoważyć okresy jej szczytowego przeciążenia lub odciążenia.
Podsumowując Neil Butcher z firmy Arup przekonuje, że uczymy się coraz więcej w miarę spływania nowych danych, a ponieważ reszta ze 110 kierowców biorących udział w projekcie konsorcjum CABLED wyjedzie na drogi w nadchodzących miesiącach, nasze badania dotyczące pojazdów niskoemisyjnych będą największym tego typu przedsięwzięciem na świecie. Po publikacji wyników za trzeci i czwarty kwartał bardziej widoczne staną się również oznaki rosnącego zaufania kierowców do nowej technologii. Całoroczny charakter testu pozwoli nam przyjrzeć się także sezonowym zmianom zwyczajów kierowców.
INFORMACJE SZCZEGÓŁOWE:
1. Odsetek tras Z długością przejazdu przekraczających 70 kilometrów wzrósł z 3% do 5% w okresie między pierwszym a drugim kwartałem 2010 roku. W tym samym czasie średni dzienny dystans wydłużył się o ponad 3 kilometry, a maksymalny zanotowany dzienny przebieg wzrósł ze 162 do 200 kilometrów.
2. Pozyskiwane danych i ich analiza - Każdy pojazd biorący udział w projekcie wyposażony jest w moduł GPS oraz urządzenie rejestrujące dane, które zaprojektowała i zainstalowała firma RDM Automotive z siedzibą w Coventry. Urządzenia rejestrujące zapisują użycie i położenie każdego pojazdu oraz zwyczaje dotyczące jego ładowania. Dane te pozwalają uzyskać określone wyniki badań:
- Częstotliwość poszczególnych przejazdów
- Długość oraz czas trwania przejazdów
- Datę i czas przejazdów
- Ilość energii elektrycznej zużytej podczas każdego przejazdu
- Czas trwania oraz ilość energii przesłanej podczas ładowania
- Temperaturę zewnętrzną
- Miejsce ładowania/parkowania pojazdu, tzn. dom, praca, miejsce publiczne itd.
- Średnią prędkość przejazdu
3. Nadzorowane przez Ministerstwo Transportu badanie National Travel Survey z 2008 roku pokazuje, że średni dzienny dystans pokonywany przez samochód to zaledwie 11 kilometrów, a statystyczny kierowca codziennie spędza w aucie około 60 minut.