Pokonał 25 000 graczy, wygrał konkurs, zdobył licencję kierowcy wyścigowego i wystartował w wyścigu 24-godzinnym w Dubaju za kierownicą Nissana 350Z.
Na tym jednak nie koniec. Lucas wywarł takie wrażenie na pracownikach Nissana, że firma postanowiła pomóc mu w dalszej karierze sportowej. W ramach współpracy Nissana z Signature Racing, na początku 2011 roku powołano Signatech Nissan. Lucasowi zaproponowano start w 24-godzinnym wyścigu o Międzykontynentalny Puchar Le Mans, w samochodzie LMP2 wyposażonym w silnik Nissana.
Marzenie Lucasa spełniło się wczoraj, kiedy wraz z kolegami z zespołu, Frankiem Mailleux i Soheil Avari, stanął na podium wyścigu Le Mans, jako drugi w swojej kategorii.
Dzisiaj zrealizowałem wszystkie moje marzenia. - powiedział Lucas po wyścigu. Trzy lata temu zdobyłem wspaniałą nagrodę, ale przez myśl mi nie przeszło, że kiedyś stanę na podium w Le Mans. To była najwspanialsza przygoda, jaką mógłbym sobie wyobrazić. Muszę podziękować Nissanowi i PlayStation GT Academy! Muszę też podziękować moim dwóm nauczycielom - Frankowi i Soheil - od których nauczyłem się tak wiele, oraz oczywiście szefowi Signatech Nissan Philippowi Sinault. Wreszcie muszę podziękować mojej rodzinie i znajomym za to, że wytrzymali ze mną przez cały ten okres. Jeszcze trochę czasu upłynie zanim dojdę do siebie, ale to jest najwspanialsze uczucie.
Lucas wykonał nieprawdopodobną pracę, jeżeli wziąć pod uwagę kiedy i od czego zaczynał. - powiedział Philippe Sinault. A praca z nim to wielka przyjemność, ponieważ Lucas poświęca się jej w 100%. Z Nissanem współpracujemy dopiero od stycznia, dlatego mamy jeszcze bardzo wiele do zrobienia, a czasu jest naprawdę mało. Wysiłek, jaki Nissan wkłada w start w wyścigu 24-godzinnym Le Mans jest bardzo motywujący dla mnie i dla mojego zespołu, i daje nam wiele powodów do zadowolenia".
Następny etap dla Lucasa to runda ILMC w Imola za trzy tygodnie. Na Silverstone trwa właśnie trzeci sezon GT Academy. 12 finalistów przebywało w weekend w Le Mans, gdzie mogli zobaczyć, jak Lucas osiąga swój wymarzony cel. Teraz jednak muszą wrócić do domu, aby walczyć o miejsce następcy Ordoneza.