Kilka dni temu Ron Billingham odebrał kluczyki do jednego z pierwszych egzemplarzy Subaru Impreza STI z kierownicą po prawej stronie. Jego auto wyposażono w 300-konny silnik zdolny do osiągnięcia 250 km/h. Przyśpieszenie do 100 km/h trwa zaledwie 4,8 sekund, co jest wartością więcej niż wystarczającą, nie tylko dla oldboya.
Ron raczej nie będzie miał problemów z przyzwyczajeniem się do nowego auta. W przeszłości miał już kilka aut Subaru - między innymi limitowaną edycję Imprezy WR1, a także rzadką 320-konną wersję RB320 będącą swoistym hołdem Subaru dla tragicznie zmarłego Richarda Burnsa. Były jeszcze Imprezy WRX ze zmodyfikowanymi silnikami 2,0 i 2,5 litra oraz Legacy kombi 3,0 spec.B. Jak widać wesołe jest życie staruszka.