... - całkowicie przyziemnego, ale zaskakującego swą prostotą.
Ponieważ kryzys gospodarczy jest w sile, a ceny paliw na stacjach wciąż wysokie, potrzebą rynku samochodowego stało się oszczędzanie. Pojawia się jednak problem związany z zaspokojeniem potrzeb ekologiczno-ekonomicznych z potrzebami emocjonalnymi.
Jak bowiem połączyć oszczędność z zamiłowaniem do wysokich osiągów? Rozwiązanie przynosi najnowszy pomysł szwajcarskiego konstruktora Franka M. Rinderknechta, projekt którego nazwa E2 wskazuje na proste, acz genialne rozwiązanie w postaci dwustopniowego poziomu mocy silnika i energii potrzebnej do jego pracy.
Wybór samochodu poddanego modyfikacjom padł na Fiata 500 Abarth - najmocniejsze wcielenie tego sympatycznego i nostalgicznego, włoskiego auta. Za pomocą przycisku na desce rozdzielczej można wybrać jeden z dwóch poziomów mocy jego turbodoładowanego silnika 1.4 T-Jet. W trybie 'Highway' zwiększona przez Rinspeeda moc silnika wynosi 160 KM, czyli o 25 KM więcej niż w fabrycznej wersji auta. Dzięki tej niewielkiej kuracji sterydowej wyprzedzanie na drogach poza terenem zabudowanym jest dla małego "włocha" jeszcze łatwiejsze i mniej stresujące, a mimo to średnie zużycie paliwa nie przekracza wartości 7 l/100 km.
Zupełnym novum jest jednak drugi tryb o nazwie 'Commuting', w którym potencjał jednostki napędowej "zdławiony" jest do wartości zaledwie 60 KM. Taka moc jest jednak wystarczająca do poruszania się po mieście, gdzie nadrzędny staje się niski poziom zużycia paliwa i emisji spalin, a nie wielki potencjał drzemiący w silniku, który w ruchu miejskim i tak pozostaje niewykorzystany.
Dzięki takiemu "osłabieniu" jednostki napędowej, jej średnie zużycie paliwa nie przekracza 4 l/100 km.
Czy taki pomysł na tuning według Rinspeeda ma szansę bytu? Biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną, jeśli cena takiego rozwiązania będzie dobrze skalkulowana, to oszczędność na paliwie w mieście, nawet dla miłośników prędkości, może okazać się bardzo kusząca. Co więcej, biorąc pod uwagę fakt, iż coraz częściej producenci aut dają możliwość ulepszenia potencjału silnika i innych układów za naciśnięciem "magicznego" guzika, możliwe jest, że przeciwstawny pomysł Franka M. Rinderknechta obniżający ten potencjał, a zwiększający oszczędność silnika w określonych warunkach, zostanie przez nich zaadaptowany w masowej produkcji aut.