Jeśli za całym projektem stoi Zagato, czy Pinifarina to sytuacja wydaje się być "normalna", jednak za nowym projektem na bazie Astona Martina stoi wytwórca ... wózków golfowych.
Aston Martin Super Sport to projekt stosunkowo niewielkiej, francuskiej firmy Star Electric Cars France. Dotychczas firma zajmowała się realizacją niewielkich pojazdów elektrycznych, a także wózków golfowych będących miniaturami Hummera, Cadillaca, czy Bentleya. Tym razem Francuzi postanowili zrobić "coś większego".
Super Sport otrzyma nadwozie z włókien węglowych, którego agresywnie wystylizowane, spłaszczone nadwozie, nosi w sobie charakterystyczne elementy współczesnych Astonów. Przód a'la DB9 i tylne światła nie pozostawiają złudzeń, to Aston Martin. We wnętrzu producent zamierza zainstalować fotele Recaro, a kierowcę otoczyć alcantarą i włóknem węglowym. Moc będzie pochodziła z jednostki 5,4l w układzie V8. Silnik może zaoferować od 800 do 950 KM, które trafią na koła poprzez 6-stopniową skrzynię manualną. W opcji pojawi się też wersja skrzyni z "łopatkami" przy kierownicy. Napędzane będą tylko tylne koła.
Całość zapowiada się niezwykle emocjonująco. Potwór na kołach, ubrany w szlachetne linie Astona może stać się łakomym kąskiem dla milionerów, jednak nawet dla nich jego zakup nie będzie łatwy. Firma zamierza wyprodukować jedynie 8 egzemplarzy, a każdy z nich będzie kosztował astronomiczne 7,5mln euro.
Tutaj można zobaczyć wizualizacje Astona Martina za 7,5 miliona euro.