Zdjęcie zostało wykonane w okolicach Monachium. Przedstawione na nim BMW wyróżnia się ogromnymi obręczami aluminiowymi w czarnym kolorze oraz podwójnymi końcówkami układu wydechowego – podobne rozwiązanie stosowane jest wyłącznie w piekielnie szybkich BMW serii M.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż auto zostało przerobione przez właściciela, jednak podejrzenia wzbudzają zakryte znaczki firmowe. Komu zależałoby na ukryciu marki samochodu?
Model BMW serii 7 nigdy wcześniej nie był oferowany w wersji M. Jego głównymi konkurentami byłyby takie ekskluzywne/sportowe konstrukcje jak Mercedes-Benz S63/65 AMG czy nadchodzący Jaguar XJR. Moc BMW M7 powinna oscylować zatem w granicach 600 KM.