...że obecny kryzys gospodarczy nie daje żadnych przesłanek do tego, by wprowadzać na rynek model w postaci Z4 M. Zamiast "pełnej" wersji M planowane jest przygotowanie pakietu M Sport, na wzór tego jaki można zamówić do BMW 135i, w skład którego wejdą takie elementy jak nowy, agresywniejszy body kit, większe felgi aluminiowe, zmodyfikowane zawieszenie i kierownica ze znaczkiem M. Nie wykluczone jednak, że BMW umożliwi swoim klientom dodatkowo elektroniczny tuning topowego Z4 sDrive35i z 3-litrowym silnikiem R6 i podwójnym turbodoładowaniem, który generuje moc 306 KM - dzięki zmienionej mapie silnika, potencjał jednostki napędowej wzrośnie o 20 KM do wartości 326 KM.
Można by zapytać, dlaczego zrezygnowano akurat z Z4 M, a nie z będących obecnie w fazie testów drogowych nowych X5 M i X6 M? Stało się tak ponieważ, jak twierdzi tajemniczy informator, te dwa modele dostały "zielone światło" od zarządu firmy, jeszcze zanim nastąpił światowy kryzys gospodarczy.