Łatwo zgadnąć, że nowe BMW M5 testowane jest na Nurburgringu. Trudno powiedzieć, czy są to nadal nieoficjalne testy zakamuflowanych pojazdów, czy może marketingowe posunięcia, podsycające atmosferę przed premierą.
Faktem pozostaje, że kolejny filmik motoryzacyjnych paparazzi pokazuje nowe M5 zgrabnie połykające kolejne zakręty legendarnego toru. Samochód powinien trafić na rynek w przyszłym roku. Pod maską znajdzie się silnik V8 twin-turbo o pojemności 4,4-litra, który napędza X5 i X6M. W M5 będzie dostarczał 570 KM, co pozwoli tej czterodrzwiowej, okazałej limuzynie na sprint do setki w czasie 4,2 s. Oficjalna prezentacja będzie miała najprawdopodobniej miejsce na wystawie w Paryżu.
