Jak donosi Autoblog to, że BMW M5 nie zostanie wyposażone w napęd na obie osie teraz nie oznacza, że przyszłe generacje sportowego sedana też nie będą występować w tej odmianie. Albert Biermann stwierdził, że napęd AWD byłby bardzo przydatny, by efektywniej wykorzystać imponujący moment obrotowy silnika, ale przedstawiciel BMW sądzi, że M5 nie jest jeszcze dostatecznie mocne.
Wariant kombi natomiast nie jest aż tak popularny, jak sedan i jego ogólnoświatowa sprzedaż zamyka się na razie w liczbie 1056 egzemplarzy. Z tego względu niemiecki producent odłożył na półkę plany wyprodukowania modelu M5 Tourer.
Albert Biermann zdradził również, że za kilka lat należy się spodziewać modelu M z napędem elektrycznym.