..a kolejka górska o wdzięcznej nazwie Formula Rossa. Jej otwarcie miało miejsce w ten weekend w Barcelonie. Wszystkim osobom mającym słabość do tego typu atrakcji warto polecić nowe dzieło Ferrari i choć sami nie próbowaliśmy, to liczby mówią same za siebie.
Trasa ma 2 km długości, a przypływu adrenaliny za jednym zamachem może doznać 16 osób. Wszystko zaczyna się niewinnie od zajęcia miejsc w wagoniku wyglądającym jak bolid F1, oczywiście w obowiązkowej czerwieni. Później robi się już tylko ciekawiej. Specjalna hydrauliczna wyciągarka o mocy 20 800 KM wystrzeliwuje czerwony bolid z pasażerami na pokładzie. Już po 2 sekundach od startu całość mknie z prędkością 100 km/h, wznosząc się na wysokość 52 m w czasie 5 sekund To jednak dopiero początek. Najwęższy zakręt ma 70 stopni, a przeciążenia sięgają wartości 1,7 G. Warto odłożyć obfity obiad na później. Prędkość maksymalna Formula Rossa to bagatela 240 km/h i nikt nie dostanie tu mandatu. Cała instalacja została postawiona na placu o powierzchni ponad 8 ha.
Szalona kolejka została zaprojektowana przez Jack Rouse Associates i wykonana przez Intamin. Względem Polski jest to najbliższa tego typu atrakcja. Kolejne rollercostery Ferrari powstają w gigantycznym parku w Abu Dhabi. Pierwsi śmiałkowie będą mogli z nich skorzystać jeszcze w tym roku.