Wszystko wskazuje na to, że Honda w tajemnicy przygotowuje jeszcze bardziej dziki wariant modelu Type-R. Dziennikarze brytyjskiego Autoexpress jako pierwsi mieli okazję uczestniczyć w pierwszych testach drogowych nowej Hondy w Anglii.
Samochód przygotowano we współpracy z firmą JAS Motorsport, która uczestniczyła w testach homologacyjnych FIA wyścigowego Civica Type-R grupy N i A, prezentowanego przez Hondę w Genewie. Być może brytyjski oddział Hondy zdecyduje się na wyprodukowanie wymaganych 200 egzemplarzy wersji drogowej. Wariant R-R bazuje na seryjnym modelu, jednak poczyniono znaczące zmiany w oprogramowaniu silnika i zawieszeniu. Usunięto wszystkie zbędne elementy zwiększające masę. Zniknęło stereo, klimatyzacja, maty wygłuszające i tylna kanapa. Zrezygnowano nawet z lekkich foteli przednich zastępując je wyścigowymi kubłami. Z dwulitrowego silnika wyciśnięto aż 260 KM, nie posiłkując się żadnym turbodoładowaniem. Teraz system i-VTEC wkracza do akcji przy 5100 obr/min. (w seryjnym Type-R przy 5400 obr/min.).
Układ kierowniczy stał się bardziej bezpośredni, co wpływa na lepsze zachowanie się Civica w zakrętach. Manualną skrzynię 6-biegową zastąpiono przekładnią sekwencyjną. Skróciło to zmianę kolejnych przełożeń o 80 milisekund. Według dziennikarzy Autoexpress, trakcja Civica Type R-R jest wprost nieprawdopodobna.